Dzisiejsze gazety są już nieaktualne. Nie ma druzgocącego triumfu, jest zwykłe zwycięstwo wyborcze PO. Nie ma szans na jej samodzielny rząd. 14 punktów i 70 mandatów przewagi nad PiSem stopniało w nocy do 7 pkt i 20 mandatów, by znów urosnąć do 9 pkt i 39 mandatów. Zamiast niemal 70 senatorów PO jest 58. Tak już pewnie mniej więcej zostanie, bo to dane z 3/4 obwodów.
Z zaistniałej sytuacji wyciągałem w nocy wnioski. Są wciąz akutalne, polecam:
Wybory i co dalej - Transfery
- o tym, czy ktoś zechce wkrótce zmieniać punkt widzenia i siedzenia w Sejmie;
Wybory i co dalej - Presja
- o tym, co będzie się działo w kuluarach już przed pierwszym posiedzeniem Sejmu;
Wybory i co dalej - Koalicje
- o tym, dlaczego ani PiS, ani LiD nie chcą wchodzić w koalicję z PO. Natomiast zmiany wyników odnotowywałem w postach:
Przewaga PO maleje - Jednak trzech do tanga? - To już prawie tak zostanie!
Teraz idę spać :) Obudźcie mnie, jeśli wyniki z 90% obwodów wszystko wywrócą ;) Co jednakowoż wątpliwe. Pół punktu w tę lub wewtę, raczej nie więcej. Aczkolwiek... wśród obwodów, z których PKW nie ma jeszcze nic, dominują te ze Ściany Wschodniej. Gdy zdołają policzyć, podpisać i wysłać - kto wie...
PS. Byłbym wdzięczny adminom, gdyby ten post, jako przewodnik, mógł powisieć gdzieś na dole SG :)
PS2. Gdy o 12.30 zajrzałem na Salon, tego postu już na SG nie było. Nadal zaś wiszą tam posty liczące sobie nie , lecz 14 godzin. Dedykuę tym, którzy twierdzą, że mam tu jakieś specjalne prawa.
Inne tematy w dziale Polityka