Święta Bożego Narodzenia to okres szczególny. Niemal wszyscy mamy z nimi dobre skojarzenia. Wielowiekowa już tradycja składania życzeń świątecznych wycisnęła szczególną cechę, która rzadko (a może wcale) dociera do naszej świadomości.
Życzenia te składamy swoim najbliższym i znajomym. Ale też zupełnie obcym, przypadkowo spotkanym osobom na ulicy, w sklepie, w pociągu, autobusie, czy windzie. Prócz tego wysyłamy kartki, emaile, sms-y. I wszystko to robimy całkowicie bezinteresownie, wyzwalając wiele dobrej energii. Obdarowując innych dobrym słowem, wywołujemy reakcję łańcuchową. W tych dniach jesteśmy bardziej niż zwykle pogodni, uśmiechamy się często nawet do nieznanych nam osób.
Takiej właśnie pogody ducha, uśmiechu, radości, a zwłaszcza zdrowia życzę Wam wszystkim, całej internetowej Rodzinie Salonu. Niech nadchodzący rok będzie dla każdego lepszy od wszystkich poprzednich.
Oby nasza bezinteresowność nie ograniczała się do składania życzeń.
Dla wielu z Was Boże Narodzenie to przede wszystkim przeżycie religijne. Duchowo dzielę się z Wami opłatkiem, który symbolizuje Jezusa Chrystusa.
To moja pierwsza notka. Zatem pełni jednocześnie funkcję powitalną, co czynię z radością i, nie ukrywam, nadzieją. Jej źródłem są, między innymi, olbrzymie możliwości i bogactwo różnorodności osób tu piszących.
Inne tematy w dziale Polityka