Od Wydawcy Amerykańskiego
Dzięki pracy dla Partii i KGB, a także wieloletnim studiom na Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu oraz Akademii Dyplomatycznej ZSRR, autor książki, będący zarazem obywatelem Zachodu, jest wyjątkowo dobrze przygotowany do wypowiadania się na tematy poruszone w książce.
Anatolij Golicyn urodził się w 1926 roku niedaleko Połtawy na Ukrainie i wychował się w pokoleniu porewolucyjnym. Od 1933 roku mieszkał w Moskwie. W wieku 15 lat, jako kadet w szkole wojskowej, został członkiem Komsomołu. W 1945 roku, w czasie studiów w oficerskiej szkole artylerii w Odessie, wstąpił do Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (KPZR).
W tym samym okresie rozpoczął pracę w kontrwywiadzie wojskowym. Po ukończeniu moskiewskiej szkoły kontrwywiadu w 1946 roku, wstąpił do sowieckich służb wywiadowczych. Pracując w kwaterze głównej tychże, uczestniczył w wieczorowych kursach marksizmu-leninizmu, które ukończył w 1948 roku. W latach 1948-1950 studiował na Wydziale Kontrwywiadu w Wyższej Szkole Wywiadu, później w latach 1949-1952 ukończył korespondencyjny kurs Wyższej Szkoły Dyplomacji.
Przez trzy miesiące na przełomie 1952 i 1953 roku Golicyn pracował jako szef sekcji departamentu amerykańskiego w sowieckim kontrwywiadzie. W 1953 roku został wysłany na placówkę w Wiedniu, gdzie służył przez dwa lata pod przykrywką - jako członek aparatu sowieckiej Wysokiej Komisji. Przez pierwszy rok pracował przeciwko rosyjskim emigrantom, a przez drugi działał przeciwko wywiadowi brytyjskiemu . W 1954 roku został wybrany na zastępcę sekretarza organizacji partyjnej w liczącej siedemdziesięciu oficerów rezydenturze KGB w Wiedniu. Po powrocie do Moskwy przez cztery lata uczęszczał na zajęcia w Instytucie KGB (obecnie [pisane w 1984 r.] Akademia KGB).Studiował dziennie, ukończył kierunek prawa w 1959 roku. Jako student instytutu i jako członek partii miał dobrą pozycję do obserwacji walki o władzę w sowieckim kierownictwie, którą odzwierciedlały tajne listy, odprawy i konferencje.
W latach 1959-1960, w czasie, gdy formułowano nową, długoterminową strategię Bloku, a KGB przechodziła reorganizację, mającą na celu dostosowanie jej do nowej roli, służył jako starszy analityk w sekcji ds. NATO w Departamencie Informacji sowieckiego wywiadu. Wtedy to został przeniesiony do Finlandii, gdzie pod przykryciem, jako wicekonsul sowieckiej ambasady w Helsinkach, pracował w kontrwywiadzie, aż do zerwania z reżimem komunistycznym w 1961 roku.
Już od 1956 roku Golicyn zaczął tracić złudzenia co do sowieckiego systemu. Rewolucja węgierska jeszcze pogłębiła jego rozczarowanie. Doszedł do wniosku, że właściwe jedynym sposobem walki z reżimem była walka z zagranicy i że "uzbrojony" w dogłębną wiedzę na temat wewnętrznych spraw KGB, mógł-by robić to skutecznie. Podjąwszy tę decyzję, zaczął systematycznie zdobywać i zapamiętywać wiadomości, o których przypuszczał, że mogły być cenne i przydatne dla Zachodu. Przyjęcie przez komunistów nowej, agresywnej, długoterminowej strategii przy-spieszyło jego decyzję o zerwaniu z reżimem. Czuł, że konieczność ostrzeżenia Zachodu o nowych wymiarach zagrożenia, którym miał stawić czoła, usprawiedliwiały jego opuszczenie kraju i osobiste poświęcenie. Jego zerwanie z reżimem było świadomym i z dawna planowanym aktem politycznym. Natychmiast po przybyciu do Stanów Zjednoczonych, szukał sposobu ostrzeżenia najwyższych czynników rządu USA o nowym zagrożeniu politycznym wynikającym z zaangażowania wszystkich zasobów politycznych bloku komunistycznego, włączając wywiad i służ-by bezpieczeństwa, w nową długoterminową strategię.
By to uczynić, autor poprosił nas - czterech byłych pracowników administracji państwowej Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - o pomoc i porady edytorskie. Trzech z nas osobiście znało autora i jego poglądy od dwunastu i więcej lat. Możemy potwierdzić jego syzyfowe wysiłki, mające na celu przekona-nie innych do słuszności tego, co chciał przekazać. Osobiście zaś niezwykle poważamy i szanujemy jego zawodową i osobistą uczciwość. Zasługi Golicyna dla bezpieczeństwa narodowego zostały uznane przez rządy licznych krajów na Zachodzie. Mimo odrzucenia jego poglądów przez wielu z naszych dawnych kolegów, ciągle wierzymy, że zawartość tej książki ma ogromne znaczenie dla prawidłowego zrozumienia współczesnych wydarzeń. Dla-tego też, bardziej nawet niż chcąc odpowiedzieć na prośby autora o pomoc w edycji manuskryptu w celach wydawniczych, polecamy tę książkę wszystkim, którzy interesują się stosunkami panującymi między światem komunistycznym i nie komunistycznym.
Przygotowania rękopisu podjął się sam autor z naszą pomocą, której w miarę naszych możliwości zawsze staraliśmy się mu udzielić.
Autor jest obywatelem Stanów Zjednoczonych i Komandorem Orderu Imperium Brytyjskiego (CBE).
Stephen de Mowbray
Arthur Martin
Wasia C. Gmirkin
Scott Miler
Ta książka to efekt niemal dwudziestu lat mojego życia. Prezentuje moje przekonanie, że przez cały ten okres Zachód nie rozumiał natury zmian w świecie komunistycznym i że został zwiedziony i wymanewrowany przez komunistyczną przebiegłość. Moje badania nie tylko wzmocniły to odczucie, ale także doprowadziły mnie do wypracowania nowej metodologii analizy działań komunistów. Metodologia ta bierze pod uwagę dialektyczny charakter strategicznego myślenia komunistów. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie wykorzystywana przez badaczy komunizmu z całego zachodniego świata.
Chciałbym zaznaczyć, że ponoszę wyłączną odpowiedzialność za treść tej książki. Podczas jej pisania nie otrzymałem pomocy od żadnego rządu, czy organizacji. Tekst został przedstawiony do oceny właściwym władzom Stanów Zjednoczonych, które nie zgłosiły zastrzeżeń do jej publikacji w oparciu o priorytet zagadnień bezpieczeństwa narodowego.
Nazwy rosyjskie tłumaczone były według systemu przyjętego przez amerykańskie agencje rządowe. Nazwy chińskie podano według starego systemu.
Jestem wdzięczny PC, PW, RH, PH i AK za ich poświęcenie w przepisywaniu rękopisu, żonom moich przyjaciół za wyrozumiałość podczas jego czasochłonnych przygotowań, a w szczególności mojej żonie Swietłanie, za zachętę i wyrozumiałość.
Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność moim dwóm amerykańskim przyjaciołom, którzy woleli pozostać anonimowi, za ich pomoc i wysiłki doprowadzające do zainteresowania się wydawnictwa Dodd, Mead & Company moim rękopisem. Wydawcy zasługują na mój podziw za to, że zrozumieli jego znaczenie i za to, że mieli odwagę wydać niewątpliwie budzącą emocje książkę. Jestem też szczególnie wdzięczny Allenowi Klotsowi z Dodd, Mead & Company, który wykazał głębokie osobiste zainteresowanie rękopisem i który osobiście zadbał o jego końcową redakcję.
Wreszcie dziękuję też rządowi sowieckiemu i Partii za znakomite przygotowanie merytoryczne, bez którego ta książka by nie powstała. Dziękuję też rosyjskiej historii i literaturze za inspirację, która doprowadziła mnie do świadomej decyzji, aby służyć raczej ludziom, niż Partii.
Nie ma zapewne ważniejszej książki dla naszej wiedzy o celach i metodach działania służb sowieckich i rosyjskich jak praca Anatolija Golicyna „Nowe kłamstwa w miejsce starych". Ukazała się wpierw w niewielkim nakładzie w 1984 r. ale od tamtego czasu jej tezy dzielą społeczność służb specjalnych na całym świecie. Większość odrzuca tezy Golicyna, mniejszość podzielając je wskazuje na to, że jak mało które zostały one zweryfikowane przez bieg wydarzeń.
Golicyn pisał swoją książkę przez kilkanaście lat i kiedy wydał ją w 1984 r. skoncentrował się wokół kilku tez: po pierwsze wskazywał na fakt, iż niezmiennym celem „systemu sowieckiego" jest panowanie nad światem i temu podporządkowane są wszystkie działania. Po drugie przypominał, że najważniejszym sowieckim i rosyjskim narzędziem oddziaływania na Zachód jest systematyczna dezinformacja, której celem jest wprowadzenie w błąd społeczeństw i rządów zachodnich tak by zrealizować cel strategiczny. Po trzecie podkreślał, iż Zachód nie rozumie natury „systemu sowieckiego" i zamiast analizować jego rzeczywiste działania komentuje podrzucane treści dezinformacyjne.
Zachód bowiem wierzy w ewolucję, przemiany itd. „systemu sowieckiego" podczas gdy ten bez względu na oficjalną nazwę państwa i tytuły sprawujących władzę od czasu rewolucji sowieckiej nie ulega zasadniczym zmianom a jedynie doskonali swoje metody podboju świata. Do takich metod należało wykreowanie w latach 50-tych opinii o konflikcie chińsko-sowieckim a także stworzenie całego systemu ruchów dysydenckich. O ile operacja pierwsza służyć miała dezinformacji geopolitycznej i zmierzała do zmiany koncentracji sił strategicznych Zachodu to operacja druga, nie mniej groźna - miała na celu przygotowanie teatru do zasadniczego uderzenia.
Tezy te w roku 1984, gdy książka ta się ukazała, mogły zdumiewać i prowokować do kpin. Dziś nawet najbardziej zagorzali zwolennicy pierestrojki itp. muszą przyznać, że to Golicyn miał rację. Tak głęboko analizowany i warunkujący światową geopolitykę konflikt chińsko-sowiecki został zastąpiony oczywistym już sojuszem strategicznym, który poszerzony o Iran tworzy dziś najbardziej niebezpieczny sojusz ofensywny świata. Podobnie stało się z pierestrojką na obszarze europejskich państw dawne-go imperium sowieckiego. Wyzwolone spod bezpośredniej okupacji sowieckiej, przyjęte do NATO i UE wciąż pozostają pod dominującym wpływem dawnego okupanta. Nie ma też wątpliwości, że stało się tak właśnie dlatego, że Rosji sowieckiej udało się w latach 60-tych i później zastąpić autentyczną opozycję niepodległościową ruchami dysydenckimi, których celem była nie niepodległość lecz socjalizm z ludzką twarzą.
Oczywiście procesy, które sprawiły, iż niepodległość państw okupowanych niegdyś przez Rosję sowiecką jest wciąż kwestionowana w praktycznym działaniu polityki rosyjskiej, są o wiele bardziej skomplikowane. Ale ich istotą jest wciąż olbrzymi wpływ elit ukształtowanych i kontrolowanych przez system sowiecki. Łatwo to zauważyć przyglądając się trudnościom z odrzuceniem sowieckiego bagażu, dekomunizacją i lustracją, odbudową praw-dziwych narodowych i niepodległościowych elit przywódczych.
Przykład polskich służb specjalnych a zwłaszcza WSI, które do 2006 r. kierowane były przez kadry ukształtowane przez GRU, mówi sam za siebie. A przecież Polska to kraj o najsilniejszych dążeniach niepodległościowych na tym obszarze! Jak trudna więc jest sytuacja gdzie indziej.
Golicyn w 1984 r. dzięki precyzyjnej analizie przewidział powstanie rządu grubej kreski Tadeusza Mazowieckiego, porozumienie rosyjsko-niemieckie, powrót sojuszu chińsko-rosyjsko-irańskiego. Już chociażby z tego powodu książka ta powinna stać się obowiązkowym podręcznikiem polskich służb specjalnych. Stworzenie nowych służb wojskowych a zwłaszcza SKW, po likwidacji WSI, otwarło drogę do nowego systemu kształtowania kadr uniezależnionych wreszcie od wpływów sowieckich. Dla nich przygotowano to pierwsze polskie wydanie książki Anatolija Golicyna. Jej studiowanie pomoże lepiej rozumieć zagrożenia jakie stoją przed Polską, a które służba kontrwywiadu ma obowiązek zwalczać.
Antoni Macierewicz Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Warszawa
5.11.2007 r.
Muszę szczerze coś wyznać:
wrogowie nie mówią ludziom prawdy
a i z rzadka mogą ją oni poznać nawet od przyjaciół.
Alexis de Toqueville, „Demokracja w Ameryce”
Nowe kłamstwa, miast starych
przypisywane Annie Achmatowej
Biblioteka Służby Kontrwywiadu Wojskowego Tom Pierwszy Warszawa 2007 Tłumaczenia dokonano według pierwszego wydania: Anatoliy Golitsyn, New Lies for Old, New York 1984, Dodd, Mead & Company za zezwoleniem na publikację w języku polskim dla celów edukacyjnych otrzymaną od: GSG & Associates, Publishers, USA Jakakolwiek część tej pracy lub jej całość może być publikowana w j. polskim z podaniem źródła amerykańskiego (jak wyżej) oraz polskiego: Służby Kontrwywiadu Wojskowego RP, Warszawa Egzemplarz bezpłatny ISBN 0-396-08194-0
Do druku przygotował: ZESPÓŁ W treść pracy Autora nie ingerowano, z nielicznymi wyjątkami uwag zawartych przeważnie w: [nawiasach kwadratowych], zawierającymi najczęściej przypomnienie, że praca Anatolija Golicyna została wydana w 1984 r. Skrótów i modyfikacji dokonano poza zasadniczą treścią książki w: spisie treści, słowniku skrótów i terminów i w indeksie.
Ku pamięci ANNY ACHMATOWEJ - Sumienia i Duszy literatury rosyjskiej.
Od michael abakus.
Kolejne rozdziały "Nowych kłamstw, w miejscce starych" Anatolija Golicyna będą publikowane tutaj, na mojej stronie, w następnych postach, w miarę postępującej korekty i koniecznych prac redakcyjnych.
Źródłem tej publikacji jest http://www.abcnet.com.pl/?q=node/3486 w formacie pdf, skonwertowane do rtf i po koniecznych pracach redakcyjnych i reedycji typograficznej jest opublikowane na tej stronie.
Publikacja ta jest skutkiem dyskusji w okolicach komentarza:
http://maryla.salon24.pl/60768,index.html#comment_893214
Tamże spis treści tej książki.
_______________________________________________________________________________Linki do rozdziałów książki Anatolija Golicyna,
"Nowe kłamstwa w miejsce starych",
po kolei: [Przedmowa] i rozdziały:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, Najnowszy wpis blogu [michael abakus]
Najnowszy wpis blogu [michael]
________________________________________________________________________________
5.400
Komentarze
Pokaż komentarze (6)