Od 1972 roku jankesi popełnili ponad 6 000 przestępstw w Japonii, w tym około 100 morderstw i ponad 300 gwałtów.
.
Prawie 40 000 metrów sześciennych ziemi i piasku, pretensje ze strony Japończyków i milczenie amerykańskiej armii - USA rozbudowują swoją bazę Yokita, a zatem przenoszą tony ziemi do sąsiedniego miasta Tokorozawa. Tak Amerykanie komenderują w Kraju Wschodzącego Słońca.
.
Nowa budowa wywołała jednak protesty mieszkańców, którzy obawiają się negatywnych konsekwencji dla środowiska. Ale generałowie amerykańscy nie biorą pod uwagę tego „drobiazgu”.
.
US Army w Japonii
.
Ziemia ma zostać przeniesiona w ciągu roku. Mieszkańcy obawiają się jednak, że ziemia może również spowodować przeniesienie toksyn do Tokorozawy, co zaszkodzi środowisku w tym regionie. Władze zwróciły się do amerykańskich dowódców z odpowiednim zapytaniem, ale ci twierdzą, że przewieziona ziemia została sprawdzona - i roboty są kontynuowane.
.
Toshitaka Odati, urzędnik odpowiedzialny za współpracę z armią amerykańską w Radzie Miasta Tokorozawa, wyraził zaniepokojenie, że mieszkańcy są ignorowani w tej kwestii. „To godne pożałowania. Będziemy nadal troszczyć się o bezpieczeństwo i spokój ludności" - zapewnił urzędnik.
.
To nie jest pierwsza taka kontrowersja w Japonii z powodu działań amerykańskich wojsk. W grudniu 2018 roku zaczęli sypać piasek na wybrzeże w Henoko na Okinawie, gdzie planują przenieść swoją bazę Futenma. Okinawa stanowi mniej niż jeden procent terytorium Japonii, ale znajdują się tam trzy czwarte wszystkich amerykańskich zasobów wojskowych i ponad połowa wojsk amerykańskich stacjonujących w tym kraju. Według prefektury Okinawa jest tam 26 000 personelu wojskowego oraz 19 000 członków rodzin i pracowników cywilnych.
.
Japoński rząd planuje przenieść amerykańską bazę Futenma, która znajduje się w pobliżu miasta Ginowan i jest uważana za najbardziej niebezpieczną bazę na świecie, do Henoko, również w prefekturze Okinawa. Władze lokalne twierdzą, że nowa baza powinna znajdować się poza prefekturą.
.
Baza w Ginowan miała być zamknięta 20 lat temu i przeniesiona poza prefekturę, ale w końcu tam pozostała. Teraz ma powstać nowe lotnisko w Henoko, a na to trzeba pokryć piaskiem 157 ha linii brzegowej, co zniszczyłoby rafy koralowe w tym rejonie.
Oczywiście mieszkańcom i działaczom ochrony środowiska nie podoba się to. Przeniesienie bazy amerykańskiej w obrębie prefektury nie oznacza, że obciążenie Okinawy jest niższe. W prefekturze odbyło się nawet referendum, ale rząd japoński dał do zrozumienia, że budowa nowego amerykańskiego lotniska będzie kontynuowana niezależnie od wyników głosowania.
.
Strach przed helikopterami
.
Baza Yokota jest najwyraźniej ulepszana w celu przyjęcia samolotów Osprey CV-22 Cabrio. I to jest kolejny powód, że mieszkańcy są niezadowoleni - nie chcą, aby duże samoloty przelatywały nad ich głowami, samoloty, które nie są niezawodne; wypadków maszyn CV-22 było już sporo. W grudniu 2016 roku jeden z nich wpadł do morza podczas ćwiczeń wojskowych. Kolejny wypadek miał miejsce u wybrzeży Australii 05 sierpnia 2016 roku.
.
Niedawny wypadek zmusił rząd w Tokio do zażądania od Stanów Zjednoczonych rezygnacji z eksploatacji CV-22 do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Jednak Amerykanie powiedzieli, że nie ma problemów technicznych z maszynami Osprey, i następnego dnia wystartował następny. Tak więc Japończycy nie mieli innego wyboru, jak tylko zatwierdzić dalsze loty.
.
Przeniesienie lotniska uzasadniają Amerykanie koniecznością bezpieczeństwa regionu i możliwością akcji w przypadku katastrof. Samoloty Cabrio byłyby wykorzystywane w akcjach ratowniczych w regionie, a dodatkowy oddział zostanie przeniesiony do Yokota w celu ich konserwacji technicznej. W najbliższych latach będzie tam stacjonować dziesięć CV-22.
.
Incydenty z amerykańskimi samolotami zdarzają się stosunkowo często w Japonii. Czasami amerykańskie helikoptery latają na minimalnej wysokości bezpośrednio nad szkołami. Ciężkie przedmioty spadają nieraz na głowy japońskich uczniów. W grudniu 2018 roku z helikoptera CH-35E spadła szyba z bocznego okna. Na szczęście nikt nie zginął, ale uczeń został zraniony odłamkami. Mieszkańcy Ginowan byli oburzeni, ale Amerykanie odwołali się do tzw. „błędu ludzkiego” i nie podjęli żadnych wysiłków, aby zmienić trasy lotu swoich helikopterów.
.
Wiele protestów wywołują również działania amerykańskich żołnierzy powietrznodesantowych. W 1996 roku Tokio i Waszyngton zgodziły się, że amerykańskie siły powietrzne będą ćwiczyć tylko na wyspie Iezima, niedaleko Okunawy. Ale Amerykanie przenoszą swoje ćwiczenia do innych miejsc, powołując się na warunki pogodowe. Czasem dochodzi do incydentów. Na przykład w zeszłym roku spadochron spadł na szkołę w mieście Hamura. Burmistrz wyraził swój protest, który Amerykanie zaakceptowali, ale ćwiczenia były kontynuowane.
.
Mieszkańcy Okinawy nie mogą jednak zapomnieć prawdziwej tragedii: w 1965 roku uczennica została zabita przez przyczepę samochodową, która została zrzucona z samolotu podczas ćwiczeń w pobliżu wioski Yomitan.
.
Przestępcy z epoletami
.
Ale nie tylko ćwiczenia amerykańskich żołnierzy wywołują gniew mieszkańców japońskich miast. Od 1972 roku jankesi popełnili ponad 6 000 przestępstw w Japonii, w tym około 100 morderstw i ponad 300 gwałtów. Ponadto odnotowano ponad 200 wypadków drogowych z ich udziałem z ofiarami śmiertelnymi.
.
Na przykład we wrześniu 1995 roku trzech marynarzy z bazy Camp Hansen zgwałciło 12-letnią dziewczynę. Wszyscy zostali skazani w Japonii, ale wcześniej strona japońska nalegała na przekazanie przestępców przez ponad miesiąc. Ostatecznie dwóch z nich zostało skazanych na dziesięć lat więzienia, a trzeci na sześć i pół roku.
Amerykanie zrobili wszystko, co było w ich mocy, aby powstrzymać proces gwałcicieli, a rodziny przestępców oskarżyły sąd o rasizm, ponieważ wszyscy trzej przestępcy byli Afroamerykanami.
.
Inny podobny incydent miał miejsce w lutym 2008 roku, gdy inny żołnierz piechoty morskiej zgwałcił 14-letnią dziewczynę.
.
W maju 2016 roku amerykański żołnierz zgwałcił i zabił 20-latkę. Aby ukryć ślady swojej zbrodni, przeniósł ciało swojej ofiary w walizce do lesiu. Dowództwo amerykańskie nałożyło 30-dniowy zakaz wychodzenia z koszar i odwołało wszystkie imprezy we wszystkich bazach. Stało się to jednak dopiero po oficjalnych przeprosinach ze strony prezydenta USA.
.
Napisał: Nikołaj Protopopow
.
Przetłumaczył: Zygmunt Białas
.
Wersja niemiecka: https://de.sputniknews.com/politik/20190418324742664-gewalttaten-usa-armee-japan/
.
Może w Europie zachowuje się US Army inaczej? - Tekst, link: https://zygmuntbialas.wordpress.com/2016/07/29/jak-usa-i-nato-niszcza-europe-29-07-2016/
.
A w Polsce? - Tekst, link: https://ndp.neon24.pl/post/148672,armia-usa-w-polsce-alkohol-gwalty-wypadki-kto-ma-sadzic
Inne tematy w dziale Polityka