Jakaś epidemia przepraszania nawiedziła Kościół katolicki. W kwietniu br. papież Franciszek przepraszał za pedofilię (w "Rzeczpospolitej" za "skandal pedofilii"). Zapewnił też, że sprawcy tych czynów zostaną ukarani i że Kościół jest świadom krzywd wyrządzonych dzieciom.
Jak podaje wspomniana gazeta, link: http://www.rp.pl/artykul/1117298-Pokuta-za-pedofilie.html - odbędzie się w piątek 20 czerwca br. w bazylice Najświętszego Serca Jezusa w Krakowie pokutna liturgia, w której polscy hierarchowie będą przepraszali za przypadki molestowania seksualnego. Mówi prymas abp Wojciech Polak:
"Wszelkie przejawy molestowania seksualnego nieletnich są złem. Nie chcemy niczego ukrywać, ale pragniemy się oczyszczać i dążyć do pojednania z Bogiem oraz ludźmi. Tak jak robi to Kościół na całym świecie". Hierarchowie będą przepraszać w taki sposób:
"Mieliśmy ratować 'maluczkich' Królestwa Bożego, a staliśmy się narzędziem zła przeciw nim. [...] Zgrzeszyliśmy, wszyscyśmy od Ciebie odstąpili, czy to wykorzystując 'maluczkich', czy osłaniając tych, którzy stali się sprawcami tego zła. Uczuliśmy lęk i przerażenie wobec grzechu, który nas zranił, ukryliśmy go przed światem. [...] Oto dzisiaj jesteśmy potępiani przez ten świat, do którego zostaliśmy posłani jako znak zbawienia. [...] Jesteśmy świadomi, że nasze wynagradzające akty nie będą mogły zmazać wyrządzonej krzywdy ani uśmierzyć palącej rany naszego sumienia. [...] Pragniemy znowu stanąć po stronie małych i słabych".
Zerknąłem do Wikipedii pod hasło "Przestępstwa seksualne w Kościele katolickim", w którym przedstawione są m.in. zarzuty wobec instytucji kościelnych i (pieczołowicie) zebrane przypadki przestępstw. Zebrane bez ładu i składu.
Czytamy więc, że w Holandii, "według raportu z lat 1945-2010 dziesiątki tysięcy dzieci doświadczyło agresji seksualnej ze strony katolickich duchownych, z czego 10 000 - 20 000 dzieci w latach 1945 - 1981. Kościół 'nie podjął adekwatnych kroków' w tej sprawie. W katolickich instytucjach dzieci były molestowane 2-krotnie częściej niż w innych, w których odchodziło do tego rodzaju przestępstw".
W Stanach Zjednoczonych doliczono się 4 392 księży podejrzanych o molestowanie, których ofiarą miało paść 10 667 nieletnich (dotyczy lat 1950 - 2002; nie jest wyszczególnione, czy chodzi tylko o Kościół katolicki).
W Polsce miało być takich przypadków 3 (słownie: trzy), co zdaje się wynikać z ciągle jeszcze niewielkiej efektywności działania polskich lewaków. To wszystko jest grubymi nićmi szyte, a papież Franciszek i prymas Wojciech Polak podejmują czy też kontynuują tę grę.
Dodam, że brak brak w Wikipedii haseł, w których moglibyśmy przeczytać np. o przestępstwach seksualnych w szkole, w wojsku czy służbie zdrowia.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo