W Kijowie odbyło się zaprzysiężenie Petra Poroszenki na prezydenta Ukrainy. Odbyło się to z pompą, bo na uroczystość przybyło 50 przedstawicieli innych państw. Obecni byli m.in.: Joe Biden, Herman van Rompuy, Bronisław Komorowski, a także byli prezydenci Ukrainy: Kuczma, Krawczuk i Juszczenko. Wielkimi nieobecnymi byli Władimir Putin oraz Wiktor Janukowicz, których po prostu nie zaproszono.
"Chwała Ukrainie!" - wita się Petro Poroszenko, a deputowani odpowiadają: "Cześć bohaterom!", po czym następuje zaprzysiężenie. Przemawia nowy prezydent:
"Chwała Ukrainie! Od Lwowa do Doniecka, od Czernichowa do Sewastopola (?!!! - przypis ZB), my, Ukraińcy, stoimy nogami i sercem w Ukrainie, natomiast głowy trzymamy w Europie. (...) Rosja okupuje Krym, który jest, był i będzie ukraiński. (...) Język ukraiński pozostanie jedynym oficjalnym językiem".

Ostro poczyna sobie Poroszenko w sytuacji wojny domowej. W państwie, w którym powstańcy na wschodzie Ukrainy oświadczają, iż będą kontynuowali walkę i żadają od nowo zaprzysiężonego prezydenta wycofania wojsk okupacyjnych.
Kim jest Petro Poroszenko? - A więc urodził się w 1965 roku - podaje Wikipedia. - Przedsiębiorca, nazywany królem czekolady, był już ministrem spraw zagranicznych oraz ministrem rozwoju gospodarczego i handlu. 25 maja br. zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich, osiągając 54,7% głosów.
Co to były za wybory, pamiętamy. Ludzie nie głosowali na wschodzie Ukrainy, nie wiemy też, ile osób uprawnionych do głosowania oddało na niego swój głos. - 10?, 15%?
Interesujące są dane dotyczące rodziny obecnego prezydenta. W portalu gazetawarszawska.com, link: http://gazetawarszawska.com/2014/05/27/wladze-krymu-noworosji-prezydent-poroszenko-walzman-koniec-resztki-ukrainy/ - możemy przeczytać parę informacji o jego ojcu Aleksieju Walzmanie, który w 1956r. przyjął nazwisko swej żony Eugenii Poroszenko. W czasach ZSRR Aleksiej Walzman, a właściwie już Poroszenko, został oskarżony o popełnienie przestępstw gospodarczych, za które dostał pięć lat więzienia. My wiemy jednak, że dzieci nie odpowiadają za przestępstwa rodziców.
Także wieści o tym, że prezydent Petro Poroszenko wyasygnował 100 mln dolarów na "rozwój" Majdanu, nie będziemy rozgłaszać, uznając je za niesprawdzone.
Inne tematy w dziale Polityka