2 kwietnia obchodziliśmy okrągłą rocznicę uchwalenia naszej konstytucji.
Uchwalenie jej jak wiele aktów tego rodzaju jest swoistym kompromisem sił politycznych. Pracowali nad nią tak konstytucjonaliści jak i politycy. Solidarność proponowała swój alternatywny projekt jednak nie znalazł on odpowiedniego poparcia.
Konstytucja służyła nam przez wiele lat i w wolnej Polsce jest rekordzistką w porównaniu, choć by do uchwał zasadniczych z okresu II rzeczpospolitej.
Konstytucja sprawdzała się nawet w tak trudnej sytuacji jak katastrofa smoleńska i śmierć prezydenta oraz przejęcie jegokonstytucyjnych obowiązków.
Już w czasie kampanii prezydenckiej i parlamentarnej z 2015 roku Król Jarosław I mądry mówił o konieczności zmiany ustawy zasadniczej. Jednak PiS nie ma wystarczającej większości parlamentarnej do dokonania zmian w konstytucji.
Co Ciekawe rząd ani prezydent jakoś hucznie nie obchodzili rocznicy uchwalenia konstytucji, co jest kolejnym sygnałem, że rządzącym się ona nie podoba.
Przeciwnicy twierdzą, że ustawami – aktami normatywnymi niższego rzędu jest zmieniana konstytucja jak ma to miejsce w przypadku trybunału konstytucyjnego czy krajowej rady sądowniczej.
Konstytucja to najważniejszy dokument w państwie i powinien regulować najważniejsze zasady funkcjonowania państwa na poziomie bardzo podstawowym oraz dawać obywatelom poczucie bezpieczeństwa w zakresie ich podstawowych praw i swobód.
Ważne jest, więc z tego powodu by konstytucja była głosem wszystkich obywateli jak i jak najszerszego porozumienia politycznego, bo to ono jest dopiero rękojmią przestrzegania jej zasad. Warto przypomnieć, że w 1997 roku ugrupowanie braci Kaczyńskich było poza parlamentem stąd może bierze się dzisiaj kontestacja ustawy zasadniczej.
Wydaje się, że w obecnej sytuacji politycznej zmiana konstytucji służyłaby przede wszystkim doraźnym interesom politycznym sprawujących władze, którzy liczą, że w następnej kadencji uciułają większość konstytucyjną.
Należy stwierdzić, że zarówno konstytucję jak i wiele innych ustaw o charakterze kluczowym dla funkcjonowania państwa powinno chronić się przed wykorzystaniem w celu wykorzystywania ich do doraźnych celów politycznych czy partyjnych.
Ustawy te powinno chronić dość długie vacatio legis czyli okres pomiędzy uchwaleniem ustawy a jej wejściem w życie.
Miarą dobrze działającego państwa jest dobra konstytucja, oraz mężowie stanu nad nią pracujący i ją uchwalający wznoszący się ponad własne partykularne doraźne interesy myślący o dokumencie, który będzie na długie lata regulował funkcjonowanie państwa.
A dalej widziałem pod słońcem, że to nie chyżym bieg się udaje, i nie waleczni w walce zwyciężają. Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale ani rozumnym bogactwo, ani też nie uczeni cieszą się względami. Bo czas i przypadek rządzi wszystkim.” (Koh.9,11)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka