Mateusz Cibor Ciborowski Mateusz Cibor Ciborowski
162
BLOG

Co zapamiętamy z Anno Domini 2013

Mateusz Cibor Ciborowski Mateusz Cibor Ciborowski Polityka Obserwuj notkę 0

Są takie lata w historii, że z całą pewnością wiemy, że zapamiętane zostaną przez kroniki historyków na długie wieki. Z całą pewnością dla historyków Kościoła Katolickiego takim rokiem będzie rok pański 2013 z uwagi na abdykację papieża Benedykta oraz wybór nowego papieża pierwszego Jezuity oraz pierwszego noszącego imię Franciszek nawiązującego do ubóstwa Franciszka z Asyżu.

Jeżeli rzeczywiście papież Franciszek dokona przełomu w kościele, takiego, za którym pójdą czyny a nie tylko słowa tak chętnie pokazywane w mediach to XXI wiek w Kościele Katolickim rozpocznie się właśnie w 2013 roku. Dla łacińskiej tradycji w kościele będzie to jednak schyłek, bo Franciszek odchodzi od tradycji, co nurtowi konserwatywnemu może to się nie podobać. Warte odnotowania jest w tym miejscu także to, że w mijającym roku w niespełna 9 miesięcy po swoim wyborze nowy papież został człowiekiem roku tygodnika „Time”. Warto przypomnieć, że Jan Paweł II dostąpił tego zaszczytu po 16 latach. Franciszek może być tak wielkim otwarciem, ale i wielkim rozczarowaniem kościoła. Tak czy inaczej rok rozpoczęcia jego pontyfikatu będzie ważny.

Nie sądzę jednak by także inne wydarzenia między narodowe były jakoś szeroko odnotowywane za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat.

Zarówno tak zwana afera szpiegowska Edwarda Snowdena nie będzie pamiętana, bo jest ona jedynie małą aferką lub tylko epizodem pokazującym naocznie to, co większość wiedziała a niektórzy mówili o tym bardziej lub mniej otwarcie. Można podsumować, że nie zmieniły się zasady tylko skala działania rozszerzyła się dzięki postępowi technologicznemu.

Podobnie sprawa ukraińska, o której zaczynamy już pomału zapominać będzie jedynie epizodem w dziejach Ukrainy czy stosunków Unii Europejskiej z tym krajem. Podobnie jak miało to miejsce w historii Turcji, która 50 lat temu podpisała układ Stowarzyszeniowy, ale mimo to członkiem wspólnoty nie została. Prawdę mówiąc ani Europa nie chce w swym gronie Ukrainy ani Ukraina nie ma specjalnie ochoty ponosić wyrzeczeń by spełniać unijne standardy.

A co w kraju?

Nuda, nuda, i jeszcze raz nuda.

Sądzę, że zapisane zostanie odejście z PO Jarosława Gowina i powstanie ugrupowania Polska Razem jedynie wtedy, gdy w 2015 roku ugrupowanie to zabierze w wyborach parlamentarnych kilka procent PO i PIS.

Ani rekonstrukcja rządu, ani sprawa smoleńska w tym roku nie odnotowały przełomu.

Jeżeli ktoś będzie pisał o reformach w Polsce po 1989 roku odnotuje z całą pewnością ustawę w ramach, której 150 miliardów złotych rząd Tuska zabiera z OFE 15 milionom obywateli a więc średnio zabierze każdemu dorosłemu i pracującemu obywatelowi 10000 złotych.

Z żałobnej karty

Odnotować należy też śmierć w 2013 roku Prymasa Glempa prymasa Polski – następcę Stefana Wyszyńskiego oraz Pierwszego premiera po ustaleniach okrągłego stołu oraz częściowo tak zwanych wolnych wyborów z 1989 roku – Tadeusza Mazowieckiego. Jednak ani jeden ani drugi nie odgrywał już żadnej realnej roli.

W wielkiej Brytanii zaś odeszła „Żelazna Dama” Pani Premier Margaret thatcher.

A dalej widziałem pod słońcem, że to nie chyżym bieg się udaje, i nie waleczni w walce zwyciężają. Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale ani rozumnym bogactwo, ani też nie uczeni cieszą się względami. Bo czas i przypadek rządzi wszystkim.” (Koh.9,11)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka