Już jakiś czas temu Fundusze emerytalne stwierdziły, że z pieniędzy, jakie gromadzą obywatele odprowadzając przymusowe składki do OFE to tak na prawdę jedynie przez 10 lat będą mogły wypłacać one nam emerytury. No i zrobił się szum medialny, w którym głos zabrali oburzeni:
- Politycy,
- Ekonomiści
- Dziennikarze.
Początki OFE
W roku 1999 miała miejsce w naszym kraju wielka reforma emerytalna w wyniku, której obywatele pracujący a nieprzekraczający 40 roku życia musieli wybrać jeden z funduszy emerytalnych, do którego część przymusowych składek emerytalnych odprowadzał ZUS na indywidualne konto przysłowiowego Kowalskiego. Inwestowane środki Kowalskiego miały być pomnażane i inwestowane tak by pracowały na emeryturę Kowalskiego, która miała być wypłacana częściowo przez ZUS a częściowo przez Otwarty Fundusz Emerytalny.
Już wówczas część ekonomistów i polityków ostrzegała przed taką koncepcją reformy emerytalnej, ale w starzejącym się społeczeństwie zagrożonym niżem demograficznym wszyscy mieli świadomość, że reforma jest potrzebna oraz, że emerytura Kowalskiego za lat 30 będzie z pewnością niższa niż jego dziadka w roku 1999.
Co na to politycy
Politycy są oburzeni, na OFE w jaki sposób to one mogły w ten sposób określić swoje problemy z potencjalną wypłacalnością przyszłych emerytur.
Oczywiście nie ma winnego polityka, który wziąłby na siebie, lub swoją formację polityczną współodpowiedzialność za wprowadzenie wadliwej reformy z roku pańskiego 1999. To chyba już nikogo nie dziwi.
Ekonomiści
Ekonomiści mnie zaskoczyli chyba jeszcze bardziej niż politycy, którzy w swej nieprzewidywalności są chyba już przewidywalni.
Otóż ekonomiści krytykując OFE zachęcają obywateli do samodzielnego inwestowania na swoją emeryturę, bo z OFE mówiąc kolokwialnie i tak wiele się nie dostanie pieniędzy w „jesieni życia”.
Moje zaskoczenie spowodowane jest w tym miejscu mam nadzieję, że jedynie słabym oglądem rzeczywistości naszych ekonomistów przynajmniej tych, którzy występują w mediach.
Przy braku klasy średniej w Polsce ze stabilnymi dochodami nie wyobrażam sobie by większość naszego społeczeństwa skłonna była by oszczędzać na emeryturę w sytuacji, gdy bardzo wiele osób pracuje za najniższą krajową ledwie wiążąc koniec z końcem.
Zapomnieliśmy chyba, że bezrobocie w Polsce jest na poziomie kilkunastu procent a następne kilka procent osób aktywnych zawodowo pracuje na tak zwanych umowach śmieciowych bez składek emerytalnych i bez stabilizacji pozwalającej na samodzielne odkładanie na emeryturę.
Są i tacy, którzy pobrali kredyty zwłaszcza hipoteczne czy konsumpcyjne, których spłata (zwłaszcza tych pierwszych) trwała będzie kilkadziesiąt lat. Ludzie Ci niejednokrotnie już ledwo mają na spłatę dotychczasowych zobowiązań wobec banków, więc w ich przypadku mówienie o koncepcji oszczędzania na emeryturę jest jakimś nieporozumieniem, lub nieznajomością sytuacji ekonomicznej społeczeństwa.
Obowiązek państwa
Jeśli państwo każe płacić mi, co miesiąc pokaźną kwotę moich dochodów na składki, które idą częściowo na moją emeryturę to wydawało mi się, że dotrzyma zobowiązania i rakiem głosami OFE nie będzie wycofywało się ze swojej obietnicy.
No i co z tego, że głos OFE nie został uzgodniony z władzą ustawodawczą czy wykonawczą skoro państwo odprowadza zabrane mi pieniądze, na OFE to niech państwo pilnuje „długiego języka” OFE, które jak sądzę chlapnęły coś, co jest wiadome, choć ukrywane przed społeczeństwem, że OFE nie będą wstanie wypłacać nam emerytur dłużej niż przez wspomniane na początku artykułu 10 lat.
Czy najgorsze jest to, że będziemy głodować w kwiecie życia?
Nie!
Najgorsze jest to, że znów nie możemy mieć zaufania do państwa, które po raz kolejny oszukuje obywateli świetlaną emeryturą pokazywaną w spotach telewizyjnych jak to miało miejsce w 1999 roku.
Któż jednak po 14 latach o tym pamięta?
A dalej widziałem pod słońcem, że to nie chyżym bieg się udaje, i nie waleczni w walce zwyciężają. Tak samo nie mędrcom chleb się dostaje w udziale ani rozumnym bogactwo, ani też nie uczeni cieszą się względami. Bo czas i przypadek rządzi wszystkim.” (Koh.9,11)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka