Dzisiejszy MN przeszedł. Obyło się bez zamieszek, bez prowokacji. Rodzi się więc pytanie-dlaczego teraz się udało?
Na to pytanie najlepiej odpowie rozwiązanie zagadki-co takiego się zmieniło od ostatniego MN?
Marsz szedł po tym samym mieście.
Marsz szedł tego samego dnia.
Marsz zgromadził te same środowiska.
Policjanci też ci sami.
Co więc się zmieniło od ostatniego MN? Odpowiedź na to pytanie pozwoli drogą dedukcji ustalić ludzi którzy stali za prowokowaniem zadym. Nie trzeba do tego żadnych taśm...
Jest to bardzo smutna konstatacja. Liczę że poznamy w najbliższym czasie kulisy zadym na poprzednich Marszach. Teczki nie budka, chyba wszystkie nie spłonęły????
Inne tematy w dziale Polityka