Z lekkim opóźnieniem (bo decyzja była tuż przed świętami), z kronikarskiego obowiązku odnotuję, że także na rok 2018 Ministerstwo Administracji i Spraw Wewnętrznych przyznało dotację podmiotową stowarzyszeniu Kaszёbskô Jednota. Stowarzyszenie z Gdyni dostało tym razem na wsparcie swojej działalności (dotacja podmiotowa, do dotacja na księgowość, administrację, biuro itd.) 7000 zł.
W jakimiś stopniu odpowiada to na pytania, jakie zadawałem rok temu w związku z przyznaniem tej dotacji po raz pierwszy. Wszystko wskazuje na to, że aktualnej ekipie rządowej miła jest idea istnienia narodu kaszubskiego, tudzież działalność organizacji ściśle współpracującej z RAŚem oraz nie tylko wspierającej, ale wręcz chlubiącej się współpracą z separatystycznymi organizacjami katalońskimi.
Nie wnikam tu w jakieś drugie dna, ale faktem jest, że liderzy Jednoty wyłamywali się ostatnio z kaszubskiego chóru sprzeciwu wobec decyzji MEN o obcięciu dotacji na nauczanie języka kaszubskiego. Obcięcie to nie dotknęło bowiem szkół dwujęzycznych, w których język kaszubski jest także wykładowym. Których to szkół na Kaszubach jest cała jedna. Jej dyrektorem jest prezes Jednoty, a właścicielem (bo to prywatna szkoła) jej główny ideolog Artur Jabłoński.
Biorąc to wszystko pod uwagę śmiem twierdzić, ze dotacja podmiotowa dla kaszubskich narodowców to chyba jednak rzecz głęboko przez obecną władzę przemyślaną. Stąd uznać należy za nieuzasadnione, głosy krytyki, które oskarżają PIS o jakiś prymitywny nacjonalizm i sprzeniewierzenie się idei Rzeczpospolitej wielu narodów...
Dla zainteresowanych link do decyzji MSWiA:
http://mniejszosci.narodowe.mswia.gov.pl/mne/dotacje/aktualnosci/10535,Zestawienie-przyznanych-przez-Ministra-Spraw-Wewnetrznych-i-Administracji-srodko.html
Inne tematy w dziale Polityka