Wiersz z przymrużeniem oka:)
Pewien pan chciał się spotkać ze mną
w kawiarni przy braku pogody.
Na kino też się zgadzał w ciemno
lub okoliczności przyrody.
Chętnie bym się z panem spotkała,
jak to zrobić, umysł wytężam.
Bo jest wszak przeszkoda niemała
w postaci zazdrosnego męża.
c
Inne tematy w dziale Kultura