Urodą przewyższa inne w Sejmie kobiety
i to jej jedyna zaleta (niestety).
Ministr(ą)em nawet raz została,
chociaż się średnio nadawała.
Zachwycona Madonną nadzieję ma niepłonną,
że drogę do kariery sobie utoruje,
gdy sama zaśpiewać spróbuje!
I zaśpiewała wśród sejmowej ciszy
a nuż ktoś z branży usłyszy?
Przyczepić się u niej nie ma do czego.
Nie będzie tak odważnego.
Wszak fryzury i kreacje posłanka posiada
takie, że mucha nie siada.
Inne tematy w dziale Polityka