Historia prawdziwa. Wiersz napisałam rok temu, wracając z pogrzebu.
Nazywałam cię przyjacielem,
czy też tak odczuwałeś - nie wiem.
Nie spotkaliśmy się w realu
internet ma to do siebie.
Codziennie serdeczne rozmowy,
kultura, wrażliwość u ciebie.
Dobre rady dawane sobie,
internet ma to do siebie.
Nagle zamilkłeś - tak w pół zdania.
Cóż, mniej ważna jestem dla ciebie,
pomyślałam nie kryjąc smutku.
Internet ma to do siebie.
Wróciłam z pogrzebu w realu,
zamieszkałeś na wieczność w niebie.
Co naprawdę się stało - nie wiem,
internet ma to do siebie.
Inne tematy w dziale Kultura