Siedemnaście lat temu w sobotę, odszedł do Domu Ojca papież Jan Paweł II
B yła sobota, godzina 21:37.
R ozpacz nie pozwoliła zasnąć,
A nazajutrz ból, łzy i modlitwa.
K ościoły zapełnione ludźmi.
N ic już nie będzie takie samo
A modlitwy do Ciebie trwać będą wiecznie
M iałeś szacunek nie tylko u wierzących
C ały świat trwał nieruchomo
I tylko wszechobecna cisza,
E patująca głuchym dźwiękiem
B yła ostoją osieroconych.
I nadal żal i niedowierzanie.
E cho cicho powtarzało:odszedł, odszedł...
Inne tematy w dziale Kultura