Amerykanie ostatnio strasznie przeżyli dwuznaczne zachowanie swoich polityków: Republikańscy senatorzy wystosowali list do irańskich przywódców z informacją, że zmienią prezydencką decyzję o złagodzeniu sankcji przeciw Iranowi. Dlaczego to zrobili? Dlaczego po raz pierwszy w historii podważyli pozycję swojego prezydenta? Dlaczego pokazali niezwykłą słabość i niespójność amerykańskiej polityki zagranicznej? Czyżby tak im zależało na bezpieczeństwie malutkiego kraju leżącego gdzieś na styku Azji i Afryki, którego przywódca swoje polityczne przywództwo buduje na strachu przed ajatollahami? Nie. Otóż wielu wpływowych polityków USA swoje kariery zawdzięcza poparciu - także finansowemu - żydowskim przyjaciołom. Nie ma darmowych obiadów, sponsorzy oczekują spłaty długu. Pytanie brzmi - czy chcemy by polscy politycy byli całkowicie uzależnieni od zewnętrznego finansowania? Odejście od publicznych dotacji dla partii politycznych będzie oznaczało, że na przykład kilkanaście firm związanych np z Gazpromem może zdecydować o kształcie polskiego parlamentu. Gdybyśmy przestali finansować partie polityczne to jest bardzo prawdopodobne, że nie byłoby podatku Belki a banki czy niektóre firmy związane z przemysłem naftowym byłyby zwalniane z wielu obciążeń podatkowych.
Skąd wziął się tytuł notki? Otóż Bronisław Komorowski opowiada się za likwidacją dotacji dla partii politycznych. Z drugiej strony gdy jest pytany w jaki sposób można żyć w Polsce za 2 tys złotych odpowiada - należy zmienić pracę lub wziąć kredyt". Na takie dictum można popatrzeć z dwóch stron: albo prezydent RP stracił całkowicie kontakt z rzeczywistością - u nas niełatwo znaleźć pracę nawet za dwa tys. złotych, nie mówiąc już o lepiej płatnej posadzie albo dni dotowania partii politycznych są już policzone a B.K. mówi potencjalnym sponsorom - patrzcie, jak ja mogę wam pomóc. A może sektor bankowy już pomaga B.K. a on w ten sposób się odpłaca?
Niezależnie od pobudek kierujących Komorowskim przy głupim doradzaniu młodym Polakom powinna odbyć się publiczna debata na temat finansowania partii. Nie chciałbym by za jakiś czas okazało się, że do polskiego parlamentu zostanie zaproszony Putin mówiący o zagrożeniach ze strony UE czy USA ...
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka