Wojciech Surmacz opuszcza Forbesa. To jeden z najdobitniejszych przykładów , że wydawcy nie muszą się liczyć z potrzebami lokalnych społeczności a nawet, że mogą działać wbrew ich interesom. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że Surmacz "odchodzi" z Forbsa za napisanie tekstu "Kadisz za milion dolarów" traktującego o odsprzedaży przez polskie gminy żydowskie odzyskiwanego majątku. Jego los zapewne podzieli wkrótce redaktor naczelny Kazimierz Krupa, który pozwolił na napisanie krytycznego artykułu o wspólnotach żydowskich w Polsce. Pytanie brzmi dlaczego Ringier i Axel Springer posunęli się do działań tak krytycznie ocenianych przez wielu polskich dziennikarzy?
Axel Springer jest firmą niemiecką, której cele w kwestiach żydowskich współbrzmią z celami państwa niemieckiego. Warto też przypomnieć, że AS został już pozwany za "polskie obozy śmierci", które nieraz pojawiały się na łamach jego wydawnictw. Nadrzędnym celem Niemców są dobre stosunki z Żydami a także budowanie "dziwnej" narracji historycznej.
Ringier - szwajcarski wydawca, współwłaściciel polskiego Forbsa" zapewne doskonale pamięta wydarzenia z drugiej połowy lat 90tych gdy banki szwajcarskie całkowicie poddały się żądaniom ówczesnego szefa WJC Edgara Bronfmana i zapłaciły miliardowe odszkodowania. [Jakiś czas później Bronfman w aurze finansowego skandalu został zmuszony do rezygnacji z funkcji prezydenta WJC ]
Gdy w sprawę artykułu zaangażował się obecny prezydent WJC było z góry wiadomo, że ani Axel Springer ani Ringier nie zdecydują się na jakikolwiek opór tym bardziej, że chodzi o mało ważny z ich punktu widzenia kraj. Siła argumentów Laudera jest olbrzymia - wydaje się, że bezpieczniej jest zadrzeć z Barackiem Obamą niż z szefem najpotężniejszej organizacji żydowskiej.
Forbes jest jednak tylko jednym z wielu tysięcy przedsiębiorstw należących do obcego kapitału, którego cele mogą być nie tylko rozbieżne ale wręcz sprzeczne z lokalnymi interesami.
Wniosek z tego jest następujący: dbajmy o polskie firmy i ... żyjmy w zgodzie z możnymi tego świata.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka