Dominik Ognisty Dominik Ognisty
170
BLOG

Płatności mobilne - niespełniona obietnica.

Dominik Ognisty Dominik Ognisty Technologie Obserwuj notkę 0

Coraz częściej pisze się o płatnościach mobilnych czyli o możliwości zapłaty w sklepie za pomocą telefonu komórkowego.  Testowałem kilka razy aplikację IKO i zwykle występowały niedogodności.

Oto podstawowe problemy osoby, która zechce płacić za pomocą IKO lub podobnego systemu:
1. Konieczny jest dostęp do internetu
2. Aby zapłacić komórką najpierw trzeba wygenerowany kod. Traci on ważność po ok. 2 min. Zdarzało mi się, że kod stracił ważność zanim kasjer zarejestrował sprzedaż.
3. Jednorazowy kod z komórki trzeba wpisać do terminala.

4. Kasjerzy często nie wiedzą co to jest IKO.

5. Nawet w oddziale banku PKO BP doradca nie wiedział czy z ich bankomatu można wypłacić środki za pomocą smartfona.

Za małe zakupy dużo szybciej i wygodniej płaci się kartą zbliżeniową. Przy większych kwotach też wygodniejsza jest karta gdyż nie wymaga dostępu do internetu. Większość z nas zna PIN karty na pamięć i nie musi go odczytywać ze smartfona tak jak to się dzieje w przypadku IKO czy PeoPay.

Mimo wszystko jestem zwolennikiem płatności mobilnych gdyż zdarza mi się wyjść z domu tylko z kluczami i ... smartfonem. Aby  stały się one powszechne muszą być spełnione dwa podstawowe warunki:

1. Standaryzacja systemów płatności: nie może być tak, że jedne sieci akceptują tylko system PKO BP a inne PKO SA.

2. Smartfonowe systemy kuponingowe/lojalnościowe połączone z płatnościami.

Trzecia sprawa nad którą powinny popracować banki to segmentacja klientów  W przypadku płatności smartfonami należy przeprowadzić testy na odpowiednio dobranych grupach docelowych. Nie słyszałem by w Polsce ktoś próbował to robić.
 

If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Technologie