Dominik Ognisty Dominik Ognisty
376
BLOG

Michnik, faszyzm, Wikipedia

Dominik Ognisty Dominik Ognisty Polityka Obserwuj notkę 5

 Zadaje Adam pytania:

"Czy zagraża nam faszyzm?"

"Czy słowa nienawiści wobec demokratycznych władz dobiegające od polityków i publicystów prawicy, z Radia Maryja, z ust lidera "Solidarności" Dudy nie zwiastują Polski autorytarnej i nietolerancyjnej?"

W Polsce, gdzie liczba podsłuchów jest największa w krajach UE pytanie o autorytaryzm opozycji jest oczywiście bezsensowny bo to obecna władza stosuje autorytarne metody rządzenia.  Niezawodna Wikipedia podsuwa nam rozwiązanie tego dylematu:

W 1944 George Orwell następująco skomentował tendencję do szafowania przymiotnikiem „faszystowski” w debacie publicznej:

Słowo „faszyzm” – będące w powszechnym użytku – pozbawione jest niemal zupełnie znaczenia. Słyszałem, jak „faszyzmem” nazwano: rolników, sklepikarzy, Kredyt Społeczny, kary cielesne w szkołach, polowanie na lisa, walki byków, Komitet 1922, Komitet 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang-Kai-Szeka, homoseksualizm, audycje radiowe Priestleya, schroniska młodzieżowe, astrologię, kobiety, psy – i nie pamiętam co jeszcze.

W kolejnych latach przymiotnik faszystowski był używane przez ZSRR na określenie większości działań państw zachodnich, na zmianę zimperialistyczny.

W propagandzie był używany często wobec osób lub organizacji które nie miały nic wspólnego z faszyzmem m.in. według słów Stalinapowstanie warszawskie było „nielegalne i zorganizowane przez faszystów”.

 

Zarzut głoszenia faszystowskich poglądów jest od tej pory wykorzystywany powszechnie w debatach jako typowy pozamerytoryczny argument osobisty na określenie dowolnego zachowania lub opinii, które osoba go używająca uznaje za szczególnie odrażające. Zjawisko to w sposób anegdotyczny opisuje prawo Godwina.

A oto prawo Godwina:

Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 .

W warunkach polskich w miejsce Internetu należy wstawić Michnika, GW, Niesiołowskiego, Palikota, Środę itp. Nazizm bądź Hitlera można dowolnie zamienić na faszyzm, autorytaryzm i antysemityzm.

Odpowiadając Michnikowi posłużę się również Wikipedią:

Prawo Godwina odnosi się do pozamerytorycznego argumentu osobistego – sposobu argumentowania, w którym na poparcie swojej tezy dyskutant powołuje się na niezwiązane z tematem opinie lub zachowania swego oponenta. Z drugiej strony w sytuacji, gdy ktoś porówna swego rozmówcę do hitlerowców, ten chwyt erystyczny może też być rodzajem obrony przed tego typu argumentami osobistymi."  Czy idąc tropem argumentacji Michnika, nie należałoby osoby popierającej PO, wspierającej Jaruzelskiego, nazywającej Kiszczaka człowiekim honoru posądzić o autorytaryzm, antysemityzm, komunizm?

Czy zdaniem Michnika debata w Polsce ma podlegać prawu Godwina?

A może warto byłoby zapytać premiera dlaczego w Polsce są głodujące dzieci a bezrobocie rośnie? Co można zrobić by nie zamykano małych, średnich i dużych firm? Jak zmniejszyć obszary biedy?

 

If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka