Korea Płn. wypowiedziała sąsiadowi z południa rozejm. Jest to jeden z ostatnich kroków poprzedzających wojnę. Północni Koreańczycy zapewne blefują. Igrają jednak z ogniem, który łatwo może poparzyć cały świat. Wystarczy, że nastąpi jakieś nieprzewidziane przez nich wydarzenie, które doprowadzi do rozpoczęcia działań wojskowych. To z kolei może rozsadzić wschodniozacjatycką beczkę wypełnioną zatargami granicznymi, walką o globalne wpływy, historycznymi pretensjami.
Wielkie konflikty wybuchają tam, gdzie są wielkie pieniądze. Pierwsza i druga wojna światowa wybuchła w bogatej europie. Dziś centrum gospodarczo-finansowe przesunęło się do azji więc następne dramatyczne w skutkach wojny zaczną się właśnie tam. Głupota północnokerańskich kacyków może więc zapoczątkować reakcję łańcuchową która wcześniej lub później obejmie Europę.
W takiej sytuacji warto się zastanowić nad ... swoimi pieniędzmi. Czy wzrost niestabilności nie spowoduje wkrótce spadku indeksów na światowych giełdach? Czy nie podrożeje żywność, ropa i złoto?
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka