Spełnia się sen Balcerowicza - niska inflacja, niewielkie zarobki, otwarta dla zagranicznej konkurencji gospodarka. A w dużej mierze to zasługa rządów Tuska. Jednak Polakom, jak zwykle to się nie podoba więc masowo wyjeżdżają do krajów z wyższą inflacją, o gospodarkach bardziej dbających o krajowe firmy ale za to oferujących wyższe zarobki. I jeszcze jedno - jadą tam, gdzie ekonomicznych postulatów Balcerowicza nikt nie chce wdrażać a o polityce a'la Tusk czyli zamykaniu przedsiębiorstw, podwyższaniu podatków, wysokim i rosnącym bezrobociu nikt nie chce słyszeć.
Nasz tuskowo-balcerowiczowy raj przypomina ten sowiecki - większość pragnie z niego uciec. Jak podaje gazetaprawna.pl "aż 64 proc. młodych Polaków uważa, że tylko praca i życie za granicą stwarzają dla nich jakąkolwiek szansę na przyszłość". Zamiast zająć się inwestowaniem w edukację, stawiać na efektywność i innowacje rząd Tuska wywołuje bezproduktywne dyskusje o wprowadzeniu EUR, o prawach dla homoseksualistów etc z których dla młodych i starszych Polaków ani dobrej pracy ani chleba nie będzie. Będą za to wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej i jeszcze większe bezrobocie.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka