W Polsce jest więcej osób bezrobotnych niż u dwukrotnie ludniejszych Niemczech, naszego największego partnera gospodarczego. Warto zauważyć, że spadkowy trend bezrobocia rozpoczął się w Polsce i Niemczech niemal w tym samym czasie jednak u Niemców trwa on nadal. Niestety w Polsce po objęciu rządów przez PO trend ten odwrócił się i rośnie. W dużej mierze jest to niewątpliwie wynik indolencji gospodarczej Tuska. Zamiast zająć się gospodarką rozpoczyna lub angażuje się w ideologiczne wojny, z których nic dobrego nie wynika. Udało mu się zawłaszczyć dla PO i państwowe spółki i przychylność prywatnych mediów. Niestety pomimo olbrzymiej władzy nie potrafił przynajmniej dotrzymać kroku Niemcom. Owszem, wyższe niż u sąsiada PKB marketingowo dobrze wygląda lecz przeciętny Kowalski za rządów Tuska po prostu cierpi z powodu bałaganu: w szpitalach, aptekach, szkołach, kolei. Trudno znaleźć obszar, w którym rząd Tuska mógłby wskazać na dobre zarządzanie i rządzenie.
W sytuacji gdy media stoją murem za nieudolnym premierem możemy się zastanowić jak długo to potrwa? Czy PO potrafi sama wyłonić sprawnego menedżera i silną osobowość, która zastąpi Tuska i wyrwie Polskę z pikowania ku katastrofie gospodarczej? Czy bardziej prawdopodobne jest, że politycy PO, mający w pamięci los tenorów czy Schetyny będą czekać aż wyborcza gilotyna odetnie ich od władzy?
Jest jeszcze opozycja ale tutaj sprawa jest prosta. Do końca tej kadencji PiS nie ma szans na stworzenie jakiegokolwiek rządu ale na jego korzyść pracuje Tusk więc im później odbędą się wybory tym większe szanse na samodzielne stworzenie rządu będzie miał Kaczyński (no, chyba że sędziowie trybunału stanu zadecydują inaczej, ale na to nie liczą chyba nawet najwięksi fantaści tzw. liberalnej lewicy).
Zostaje SLD i RP ale póki co to jest plankton, coraz bardziej egzotyczny. Przebierają nóżkami by podłączyć się do PO ale nic z tego na razie nie będzie.
Kto więc na miejsce Tuska? Pewne jest, że łatwo znaleźć sprawniejszego i pracowitszego specjalistę od spraw gospodarczych. Gdybyśmy w Polsce bardziej się przejęli wezwaniem Clintona "Gospodarka głupcze" to już dawno zapomnielibyśby o Tusku. Lepszych kandydatów jest wielu więc miejmy nadzieję, że w demokratyczny sposób uda się któregoś z nich zamienić z Tuskiem.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka