Pracownicy z Tych na bruku, Tusk zadowolony

z dodatniego PKB.

Po co nam rząd, który niczego nie może albo jak może to zepsuje? Po co nam rząd, którego aktywność polega na szukaniu haków na opozycję? Po co nam media, które zajmują się niemal wyłącznie niszczeniem opozycji lub obroną nieudolnego rządu? Po co nam senat i sejm, które od pięciu lat nie wiedzą co to jest rzetelna, otwarta parlamentarna dyskusja a z decyzją o uchwaleniu lub odrzuceniu ważniejszych ustaw czekają na premiera lub ministra finansów?

Co rząd zrobił by w polskich stoczniach produkowano statki? Co rząd zrobił by ratować miejsca w polskich fabrykach samochodów? Włochom zależy by to u nich produkowano samochody pomimo wyższych kosztów pracy. Tuskowi, Sikorskiemu zależy by ... Niemcy przewodziły Europie. Przykład Tych pokazuje, że tam, gdzie myśli się o ojczyźnie tam tworzy się miejsca pracy. i bogactwo społeczeństwa. Tam gdzie myśli się o brukselskich stołkach tam uprawia się głównie politykierstwo, kosztem społeczeństwa. Obawiam się, że po rządach Tuska, Rostowskiego, Sikorskiego i innych nieudaczników Polska będzie musiała długo dochodzić do siebie: następny rząd dostanie w spadku olbrzymie, rosnące zadłużenie, wysokie bezrobocie i brak perspektyw rozwoju.