Kreisky?
Centrum Wiesenthala od kilkudziesięciu lat tropi nazistów. Dzięki tej działalności wielu zbrodniarzy zostało złapanych i ukaranych. Oto fragment artykułu z internetowego wydania GW z 7.09.2010r:
"Gdy nie zdołał przekonać [Kreisky] Wiesenthala, by przestał mu wchodzić w paradę, Kreisky miał szydzić, że czeka, aż i jemu postawi zarzut bycia esesmanem. Nasłał na Wiesenthala agentów. "Kanclerz dostawał nawet meldunki, o czym rozmawiał w samolocie z pasażerem obok" - pisze Segev.
W 1975 r. Wiesenthal ujawnił, że ważny polityk wolnościowców służył na froncie wschodnim w oddziałach SS uczestniczących w mordach setek tysięcy Żydów. Wybuchł skandal. Kreisky bronił sojusznika, a Wiesenthalowi zarzucił kolaborację z gestapo. Łowcę nazistów inwigilowano wówczas dzień i noc. Kreisky prawdopodobnie zamknąłby Centrum Szymona Wiesenthala, gdyby jego twórca nie zaalarmował amerykańskich senatorów.
W austriackim społeczeństwie - wrogim rozrachunkom z nazistowską przeszłością - konflikt ten psuł obraz Wiesenthala. Nienawidzono go, zarzucano mu polowanie na czarownice, żądano, by wyjechał do Izraela. W 1982 r. o mało nie zginął w zamachu neonazistów. - Ten okres był gorszy niż pobyt w kacecie - mówił Wiesenthal o sporze z Kreiskym. Nigdy się z nim nie pogodził."
W tym kontekście zupełnie inaczej widzimy działalność Kaczyńskiego, który domaga się wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Wydaje się, że sytuacje są podobne (próby wyjaśnienia i złapania zbrodniarzy) i metody obrony przez partie rządzące a także postawa części społeczeństwa polskiego przypomina zachowania austriaków. Obaj zostali wyklęci przez część społeczeństwa. Widocznie prawda ma to do siebie, że na jej posłańcach wiesza się psy.
Problem polega na tym, że Kaczyński nie ma poparcia senatorów amerykańskich. I dlatego rzetelne, prawdziwe i całościowe wyjaśnienie przyczyn katastrofy będzie wielkim osiągnięciem i sukcesem. A Tusk, cóż, dorównuje Kreiskiemu tylko pod dwoma względami- w oporze przed ujawnianiem prawdy i uczynieniem swojej partii absolutnie dominującą. Szkoda, że nie wziął przykładu z Kreiskiego w reformowaniu kraju.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości