Pamiętamy wszyscy największą aferę za czasów PiSu wykrytą przez bystrooką Julkę - rachunek za rybę za niecałe 5zł. W IV RP korupcja wg obecnego premiera była tak wielka, że Kaczyński wogóle nie powinien się wypowiadać w tym temacie.
Dla Tuska problemem była CBA gdy jej szefem był Kamiński. Podobno była wtedy upolityczniona, nieprofesjonalna, nieskuteczna. Nieważne, że wykryła aferę hazardową czy machlojki posłanki Sawickiej. Nieważne, że gdy Kamiński był jej szefem to nie trzeba było czekać na media by wykryć przekręty Lipca. Dziś CBA chwalone jest przez premiera, PO i SLD. Twierdzą jednym głosem, że CBA jest świetnie zarządzane i sprawne. Ta "znacznie lepsza niż niegdyś" instytucja wiedząc o sytuacji panującej w instytucji kierowanej przez koalicjanta PO nie uczyniła tego, co robiła w takich sytuacjach za Kamińskiego i do czego została powołana: do zwalczania korupcji.
Dlaczego dzisiejsza, nieskuteczna CBA jest przez dziennikarzy mainstreamowych mediów i "liberałów" (kto może jeszcze powiedzieć o PO podnoszącej podatki i niszczącej opozycyjne media że jest liberalna?) lepiej oceniana od tej zarządzanej przez Kamińskiego? Odnoszę wrażenie, że wielu z nas jest zachowuje się jak GaWiedź zahipnotyzowana tanimi sztuczkami szarlatana. GaWiedź kupi od szarlatana każdą tanią błyskotkę i będzie uważała, że to brylant. GaWiedź jest zauroczona także sama sobą i dlatego będzie zwalczała każdego, kto się od niej odróżnia. Czyż GaWiedzią nie są dziennikarze, którzy nie mają żadnych wątpliwości co do przyczyn katastrofy smoleńskiej i uczą specjalistów nagradzanych przez NASA zasad technologii lotniczych? Czyż do GaWiedzi nie należą ludzie sztuki, których kultura przejawia się w chamskich atakach na tragicznie zmarłego w czasie pełnienia swoich obowiązków prezydenta?
Nasza cienka warstewka humanizmu w pewnych sytuacjach szybko niknie odsłaniając gadzią skórę i potęgując stadne instynkty. To nawet nie jest dulszczyzna gdyż w III RP wielu z nas nie stara się nawet zachować pozorów dbania o zasady. Dajemy się wciągnąć w grę i komentujemy tfu-tfu-rczość lisów i innych GaWiedziarzy, którzy doskonale wiedzą, że jeśli nie będą pluć jadem nienawiści w stronę moherów i reprezentantów to ich korytko wyschnie. Mamy wakacje - spróbujmy odpocząć od GaWiedzi. Najtrudniejszy jest pierwszy krok. Spacer, dobra literatura, wypady z przyjaciółmi za miasto są o wiele przyjemniejsze niż katowanie się nieznośnym jazgotem GaWiedzi.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
