Podobno Tusk robi wszystko by zdobyć wygodną posadkę w Brukseli. Nie wierzę w to. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że nasz premier jest nadzwyczajnym ... pechowcem i zapewne w jakimś stopniu gospodarczym nieudacznikiem. Politykiem jest zapewne w Polsce najlepszym - czy to jednak wystarcza do sprawowania najważniejszej funkcji w życiu politycznym? Sprawdźmy co obiecywał nam Donald Tusk w 2007r:
- Zwiększenie miejsc pracy dla ludzi powyżej 50 roku życia.
- Odbudowa zaufania obywateli do władzy.
- Obniżenie bezrobocia.
- Długoterminowe uniknięcie zagrożeń demograficznych.
- Reforma emerytalna.
Bezrobocie udało się zmniejszyć tylko w 2008r. Od 2009 rośnie. Warto zauważyć, że w tym okresie nasz największy partner handlowy pomimo znacznie mniejszego wzrostu PKB zmniejszył stopę bezrobocia.
Najwyższe wskaźniki zatrudnienia osób w wieku 55-59 odnotowuje się w Szwecji (80,7 proc.) i Danii (75,9 proc.), zaś najniższy w Polsce (45,8 proc.) (http://www.podatki.biz/artykuly/16_16354.htm).
Jeśli ktoś potrafi wskazać przykłady działań rządu zmierzających do uniknięcia zagrożeń demograficznych to byłbym bardzo wdzięczny bo wydaje się, że i na tym polu rząd Tuska poległ.
Patrząc z tej perspektywy widzimy, że Tuskowi przydałyby się lekcje sprawowania odpowiedzialnej władzy w Szwecji, Niemczech lub Czechach. Nawet Węgrzy zatrudniają procentowo więcej osób w wieku 50+ W tamtych krajach pomimo niższego PKB zatrudnienie seniorów jest wyższe niż w Polsce.
Kpiną a raczej skazaniem na powolną, głodową wegetację ludzi starszych jest uchwalenie nowej ustawy emerytalnej. Bez pracy Polscy seniorzy będą przeklinać swój los i kraj. Mam nadzieję, że Polacy w następnych wyborach Tuska zbanują.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka