Rzeczywiste bezrobocie w Polsce wyższe aż o 2.9% niż podaje GUS? Polecam niezwykły artykuł o bezrobociu w Polsce. Gdy instytucja państwowa publikuje dane aż tak odbiegające od wyników spisu powszechnego to powstaje pytanie - czy można wierzyć jakimkolwiek danym podawanym przez urzędy państwowe? Czy dług publiczny jest taki jak podaje minister finansów czy bliższy temu co mówią niezależni naukowcy? Dla wielu Polaków pytanie jest retoryczne. Co do GUS - kto zje tę żabę?
Dla nas jednak najważniejsze jest pytanie: co rząd robi by zwiększyć zatrudnienie? W końcu w większości innych państw bezrobocie nie rośnie. Tylko w Polsce jest tak dziwnie, że przy rosnącym PKB ludzie tracą pracę. Czyż pieniędzy, którymi Rostowski tak chojnie obdarzył międzynarodową instytucję finansową nie należałoby wykorzystać na pobudzenie polskiego rynku pracy? Tusk i Rostowski ratują miejsca pracy we Włoszech czy Hiszpanii ale nie obchodzi ich bezrobotny Jan Kowalski. Czyż nie można odnieść wrażenia, że obaj panowie, widząc brak perspektyw dobrej pracy w Polsce "kupują" sobie stołki w międzynarodowych instytucjach kosztem milionów Polaków?
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka
