Niemiecki występ albo raczej wyskok ministra Sikorskiego błędem. Niemcy o tyle dbają o europejską gospodarkę o ile jest to w zgodzie z ich celami narodowymi. Pamiętamy, ze nie obchodziły ich regulacje europejskie dotyczące nadmiernego deficytu - zawiesili je parę lat temu - gdy tak było im wygodniej. Możemy sobie wyobrazić sytuację, gdy surowe przepisy będą ograniczały rozwój gospodarczy nowych członków UE. Jeśli jednak zagrozą gospodarce Niemiec lub Francji to mogą znów zostać zawieszone. W ten sposób zakłada się pętlę na szyję firmom z europy środkowej.
Niemiecki przedsiębiorstwa dominują na rynku europejskim a także, w wielu przypadkach, na rynku światowym. Jednak ta sytuacja zmienia się bardzo szybko: w ciągu najbliższych 10 lat udział Chin, Brazyli, Indii i innych gospodarek wschodzącyh wświatowym produkcie brutto wzrośnie z 40% do 60%. Nawołując Niemcy do bycia liderem (czyli silnym przywódcą) politycznym faworyzuje równocześnie ich przedsiębiorców (patrz poprzedni akapit). Tym samym skazuje polskie firmy na funkcjonowanie na obrzeżach nie tylko światowej ale i europejskiej gospodarki.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka