Zresztą nie tylko informatycy ale też przedsiębiorcy, administracja publiczna itd.
Jakie to zmiany? Otóż okazuje się, że informatycy używają terminów które mogą obrażać Afroamerykanów. Dwa z najpopularniejszych to master/slave (model komunikacji w której urządzenie/program zarządza innymi urządzeniami/programami), czarna/biała lista (czarna lista - zbiór zabronionych adresów IP, użytkowników, urządzeń; biała lista - to przeciwieństwo czarnej)
Jeżeli chodzi o ten drugi termin - czarną listę to mamy z nią do czynienia także w prawie - np czarna lista podatników Ministerstwa Finansów.
Być może trzeba będzie się zastanowić na takimi określeniami jak czarna owca, czarna godzina, czarny rynek, czarna robota.
Mamy również Black Friday czy Black Monday. Ta materia jest dosyć zawiła - zaczynam się czuć jak w czarnej ... dziurze.
If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo