Dominik Ognisty Dominik Ognisty
169
BLOG

'Rzetelne' dziennikarstwo a'la publiczne media w Niemczech (na Interia.pl/DW)

Dominik Ognisty Dominik Ognisty Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Artykuł z głównej belki na Interii: "Koronakryzys. Swiat patrzy na Angele Merkel".

Pochwalny felieton  Deutsche Welle o babci Merkel stylem przypominające peany komunistycznej propagandy pod adresem wujka Stalina. Kilka cytatów:

" Tutaj, w Izraelu, media uważają ją za jedną z największych osobowości politycznych na świecie - mówi w rozmowie z Deutsche Welle Amichai Stein, korespondent dyplomatyczny telewizji publicznej w Izraelu. Uważnie patrzy się tam na Niemcy, a w obliczu pandemii COVID-19 Merkel jest postrzegana jako wiodąca postać, która "w zrozumiały sposób jest w stanie uświadomić i wyjaśnić ludziom sytuację".

"Ta dziennikarska ocena z Izraela pokrywa się z komentarzami prasowymi, opiniami politycznymi i głosami w mediach społecznościowych na całym świecie. Oto kilka przykładów.

Dwa wpisy w mediach społecznościowych z Tanzanii: "Szefowa niemieckiego rządu rozpoznała znak czasu w walce z koronawirusem" - zatweetował Philbert Jonathan Kyenshambi. "Gratulacje, kanclerz Angelo Merkel!" - napisał Alistide Elias Byamungu.

No cóż,  Merkel jest rzeczywiście chwalona przez korespondenta politycznego (dyplomatycznego) z Izraela, tanzańskich tweeterowiczów czy argentyńskich dziennikarzy. Czy to jednak cały świat? Spójrzmy na Europę. Co pisze o Merkel Politico?

"A common criticism of Merkel’s handling of the eurozone crisis is that her strategy addressed the short-term crisis, not the currency’s underlying flaws."  

a tak Politico pisze o jej popularności:

"While Merkel is revered by many on the center left outside of Germany, in particular in the U.S. and U.K., that’s mainly because they appreciate her for what she’s not: loud, bombastic or obnoxious."

Gdybym poszedł śladem DW to tak zatytułowałbym następną notkę: światowe media krytykują Merkel za brak jedności w sprawie koronawirusa. Dałbym przykład artykułu z angielskiej prasy:

"EU meltdown: Italy slams Merkel for lack of unity – Macron says coronavirus could end bloc"

Wiem, wiem - nikt nie wymaga od niemieckiego holdingu Bauer by krytykował własny rząd. W końcu Niemcy mają jakieś zasady. Dobrze jest jednak raz na jakiś czas przypomnieć sobie, że media mają narodowość: niemiecką, szwajcarską, amerykańską. Mają również polityczne sympatie: zwykle lewicowe i liberalne. Mają także działy sprzedaży i marketingu a tutaj dobre układy (szczególnie w Europie) z rządem kraju-siedziby są szczególnie istotne. Nic więc dziwnego, że Interia (niemiecki Bauer) pisze peany na cześć niemieckiej kanclerz albo będzie bardzo ostrożny w jej krytykowaniu (jak w przypadku przytoczonego wyżej fragmentu z Politico należącego częściowo do Axel Springer SE). 

Gdyby dzisiaj Niemcy postanowiły odebrać militarnie Polsce Gdańsk, Katowice, Wrocław czy zdobyć Warszawę to prawdopodobnie media stanęłyby po ich stronie bo dziennikarze wiedzą kto im płaci na chleb a moralność, odpowiedzialność, uczciwość, prawda są dla nich (przynajmniej tak to widzę) warte tyle co parasol w słoneczny dzień: przeszkodą i niepotrzebnym rekwizytem.

Ta notka nie jest krytyką obecnego stanu rzeczy lecz przypomnieniem, że dzisiejsze czasy wymagają od użytkowników serwisów (dez?)informacyjnych sporo uwagi. I choć prawie nikogo to nie obchodzi ja się lepiej poczułem w niedzielne popołudnie mogąc podzielić się wiedzą powszechnie znaną ale zapominaną.

Zdrowia i uśmiechu :)

If you are neutral in situations of injustice, you have chosen the side of the oppressor. Desmond Tutu

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura