Książę Poetów napisał w 1989 fraszkę opublikowaną w podziemnych drukach przedwyborczych "Solidarności" i tak się złożyło, że dzisiaj właśnie przypomniałem ją sobie. "Bohaterowie" owej fraszki już nie żyją i pewnie ich nazwiska niewiele mówią ludziom urodzonym po '89 roku, tedy pomińmy je miłosiernym milczeniem, niemniej jednak fraszka jest dobra, bardzo aktualna i trzeba tylko zapgrejdować pierwszy wers... Niechże mi wybaczy Duch Zbigniewa Herberta śmiałość, ale nie mogłem się powstrzymać...
Tusk, Kołodziejczak, Grodzki oraz Nitras
Czterej pancerni, marni ale ujdzie
Na nowy serial byłby niezły temat
Cóż, że za nimi żaden pies nie pójdzie.
Inne tematy w dziale Polityka