Orwell daleko, orwell w powijakach
Orwell być może dzisiaj narodzony
Orwell dopiero w słowach i majakach
Zaplanowany, lecz nie wprowadzony
Orwell na progu i w kraju sąsiednim
W zasięgu wzroku i u bram stolicy
W każdej prognozie, w każdej przepowiedni
W naszym miasteczku, na naszej ulicy
Gdy tylko widmem, jak walczyć z widmami
My nie jesteśmy wszak Don Kichotami
Walką o głupstwa nie będziem się trudzić
A gdy już skuje nas w swoje kajdany
Od Don Kichotów dawno przewidziany
Możemy tylko pragnąć się obudzić
Twórca - raz na miesiąc, leniwy do imentu. Libertarianin - tyle wolności ile można tyle atlantyckiego imperializmu żeby zlikwidować jeszcze gorsze państwa. Amerykanin - i do tego nacjonalista! Przykład na to jak można nim zostać nie mając obywatelstwa i nigdy nie ruszając się z Europy. Transhumanista - religia taka, popularna szczególnie w Dolinie Krzemowej; głosi ze przy tym tempie postępu technicznego ludzie zaczną niedługo posiadać cechy boskie, a przynajmniej nadludzkie, takie jak dodatkowe zmysły czy nieśmiertelność, i z tego każdy już sobie sam wyciąga wnioski. Można sobie wierzyć, znajdować w tym pociechę, czuć się wyjątkowym i w imię tego tworzyć i zabijać, jak w przypadku każdej innej religii. GG: 7211588 - nabluzgaj mi w cztery oczy ;)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka