Ostatni Marsz Niepodległośći okazał się ogromnym sukcesem. Czas więc nadchodzi by poszerzyć jego formułę i ja bym proponował na przyszły rok imprezę pod nazwą “Marsz Trójmorza”. Każda dobra polityka bowiem ma rację bytu dopiero jeśli wyraża tendencje oddolne, a takie tendencje w naszej części Europy są już widoczne i trzeba im nadać tylko jakieś ramy organizacyjne. W przyszłym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości i to najlepszy moment dla zainaugurowania nowej fazy poprzez zorganizowanie Wielkiego Marszu Trójmorza.
Środowiska uczestniczące w Marszu powinny nawiązać kontakty z organizacjami patriotycznymi i niezależnymi w krajach naszego regionu i zaprosić je do udziału w Marszu Niepodległości połączonym z Marszem Trójmorza. Tu by należało zaprosić, poza ludźmi z krajów V4 i innych byłych demoludów, także bliskich nam Gruzinów i Ormian.
Tego typu oddolna działalność wywołałaby wielki rezonans polityczny na skalę międzynarodową i w tym przypadku warto by było rozważyć kwestię Ukrainy, bo tego typu oddolny nacisk byłby znacznie bardziej efektywny niż formalne działania na szczeblu międzyrządowym. Organizatorzy Marszu mogliby zaprosić zaprzyjaźnionych ludzi z Ukrainy i gdy w porządku alfabetycznym maszerowałyby poszczegolne reprezentacje narodowe, zarezerwowano by w szyku miejsce dla kilku reprezentantów Ukrainy maszerujących w czworoboku okolonym długą flagą ukraińską, a w środku byłyby niesione transparenty z wezwaniem “ Kiedy do nas dołączysz, Ukraino ?” Myślę, że taki niekonwencjonalny sposób prowadzenia polityki byłby znacznie skuteczniejszy.
Jednak nie należałoby się ograniczać przy okazji takich imprez do kwestii politycznych i w następnym etapie należałoby uwzględniać wątki kulturowe. W tym wypadku na zakończenie Marszu Trójmorza należałoby zorganizować Bal Trójmorza i powierzyć jego zorganizowanie delegacji węgierskiej, bo Węgrzy mają w tej materii duże doświadczenie. Marsz Trójmorza powinien się zaczynać trochę wcześniej i kończyć na błoniach wokół Stadionu Narodowego, a Bal powinien się odbywać na samym stadionie. Bal byłby okazją dla każdej reprezentancji do przedstawienia swoich tańców i pieśni narodowych.
Z uwagi na porę roku Bal Trójmorza w następnych edycjach powinien być przeniesiony na dzień 3 Maja, tak by można było wykorzystać w pełni wszystkie dostępne mozliwości. Oczywiście takie imprezy wymagałyby znacznych środków finansowych i prężnej organizacji, tak więc ministerstwo kultury powinno pomyśleć o finansowaniu takich imprez.
Oczywiście, tegoroczny Marsz okazał się solą w oku środowisk lew-lib, ale tym nie należy się w ogóle przejmować i robić swoje.
Inne tematy w dziale Polityka