W Polsce rządzi menażeria. A konkretnie Trójkoń. Koń Kaliguli, koń trojański i Quń.
Przypominacie sobie państwo cesarza Kaligulę i jego konia, którego mianował senatorem? Kaligula był prokursorem, który przeczuwał przyszłość. Zastanówmy się bowiem, kto z kandydatów do stanowiska ma lepsze kompetencje, koń Kaliguli czy Rafał Trzaskowski. Tu nawet nie ma co się zastanawiać, bo wyższość konia nie ulega wątpliwości. Koń ma kompetencje zerowe, Trzaskowski ujemne, więc matematyka pokazuje dokladnie. Ale koń ma jeszcze pewną zaletę - nie mówi. Trzaskowski mówi i to jego główna wada.
Weźmy kolejnego konia z tego trójkąta. Tusk - to nic nowego, to koń trojański przysłany nam w darze przez Brukselę i Berlin. Strzeżcie się darów - tak te sprawy komentowali starożytni, o czym Polacy zapomnieli.
No i na końcu Quń, koń pociągowy od brudnej roboty, co to ciągnie wóz z bandą hejterów na pokładzie.
Mamy triumwirat jak się patrzy, co przejdzie do hitorii.
Inne tematy w dziale Polityka