System liberalny się wali, a jego operatorzy i wspieracze jako wyjście proponują starą taktykę "więcej tego samego". To oczywiście nie wyjdzie, tak jak nie wyszło zwiększanie dawki socjalizmu za komuny.
Sygnałów jest co niemiara, a najwiecej ich pochodzi z dziedziny najbardziej narażonej na zakłócenia czyli ze sfery zdrowotności. Zwiększa się liczba interwencji karetek pogotowia, a co gorsza, zwiększa się zagrożenie dla życia i zdrowia samych interweniujących ratowników. Coraz więcej też filmików dokumentujących jak policja eskortuje pędzące z rodzącymi kobietami samochody do kliniki.
Rośnie też wskaźnik depresji, szczególnie wśród młodzieży, co ma kilka powiązanych ze sobą przyczyn systemowych. Zanik moralności, co rujnuje relacje między ludźmi; rozwój sfery cyfrowej i smartfonów, które także ingerują w relacje: upadek szkolnictwa.
https://niezalezna.pl/polska/coraz-wiecej-wyjazdow-karetek-liczba-rosnie-dynamicznie/540264
System liberalnej demokracji się rozpadł i mnożą się wywołane nim akty bezprawia, nasuwające nieodparte skojarzenia z komunizmem i faszyzmem, co nie powinno dziwić, bo zło zawsze demonstruje swój otworny grymas. Mamy domorosłego fuehrerka na usługach sąsiadów z Zachodu, mamy więźniów politycznych i represje, nic więc dziwnego, że pojawił się i doktor Mengele w spódnicy, który zabija dzieci w dziewiątym miesiącu życia.
Warto się zatrzymać i zastanowić się nad pojawieniem się tego rodzaju potworów. Skąd się biorą takie Cyby i takie Jagielskie? Otóż, jako że jednostkowy umysł jest produktem społecznym, a stan umysłu jest kombinacją genów i bodźców kulturowych, to spójny, zharmonizowany system minimalizuje ryzyko dewiacji umysłowej. Gdy pojawi się chaos w strukturze systemu, odbija się to na funkcjonowaniu umysłów i wzrasta ryzyko zachowań dewiacynych, bo instytucje systemowe ulegają osłabieniu. Sam liberalizm z powodu swojej wadliwej konstrukcji naprodukował mnóstwo dysfunkcji, a teraz upadek liberalizmu, i jawne zastąpienie normalnych relacji społercznych ich przeciwieństwem - kłamstwem, nienawiścią i przemocą, sprawia, że wzrasta ryzyko pojawiania się zachowań jakie demonstrował Cyba czy ten doktor Mengele w spódnicy.
A tu link o tym, czym się Tuskowy nierząd zajmuje w ramach prezydencji:
https://niezalezna.pl/polityka/do-tego-rzad-tuska-wykorzystuje-polska-prezydencje-w-ue-co-to-jest-za-banda-szkodnikow/540919
A promotorem Polski ma być... Agnieszka Holland. Komuna w pełnej krasie.
https://wpolityce.pl/kultura/725876-holland-bedzie-promowac-w-berlinie-polska-perspektywe
Jak widać rośnie wskaźnik głupoty, która uniemozliwia dostrzeżenie wpływu pewnych zjawisk na ludzki los. Cywilizacja zachodnia większej dawki tego samego już nie zniesie.
Rysuje się odejście od globalizacji wskutek jej negatywnego oddziaływania na struktury państwa, interes narodowy i możliwość prowadzenia normalnej, demokratycznej polityki. Globalizacja przynosiła korzysci ograniczone do korporacji i państw, na których terenie działały.
Jeżeli widzimy odejście od globalizacji, to trzeba wyciągnąć negatywne wnioski co do projektów dalszej integracji Unii, bo problem jest identyczny. UNia staje się środowiskiem zabójczym dla rozwoju.
Jeżeli na wokandzie pojawia się ponownie po wielu latach problem demokratyzacji życia społecznego, to oznacza to upadek systemu liberalnego i konieczność rekonstrukcji systemu i wymiany skompromitowanych elit antydemkratycznych.
Pojawia się konieczność odrzucenia szkodliwych ideologii promowanych dotychczas przez liberalizm.
Inne tematy w dziale Polityka