zetjot zetjot
280
BLOG

Skąd ta niechęć do demokracji wśród użytkownikow s24 ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 17

Od lat piszę o tym, że tzw. III RP była państwem postkomunistycznym, tzn o strukturze postkomunistycznej, a nie żadną demokracją, a rządził albo z centrali albo w samorządzie, uklad postkomunistyczny. Opinia publiczna dała się uśpić i zdeprawować  bajkami o konsumpcji i tzw. demokracji liberalnej oraz zaletach handlu w Unii Europejskiej, a w międzyczasie układ dokonywał przycinania naszej wolności metodą salami , aż doszło do jawnego pełzającego zamachu stanu, ktorego najnowszym objawem jest próba likwidacji niezależnych mediów.

Nie doszłoby do tego gdyby znaczna część społeczeństwa nie zniechęcila się do demokracji przyjmując rolę idiotów w nomenklautrze starożytnych Greków. Spójrzmy na to co się działo i dziej w s24.

Na czym polega odrzucenie lub niechęć do demokracji wyrażana przez użytkowników s24 ?

Ograniczam się do użytkowników s24, choć tezy te mogą odniosić się z powodzeniem i do reszty Polaków. Jednocześnie chcę zaznaczyć wyraźnie, że przyczyn jest wiele, a pamiętająć o regule kija, co ma dwa końce, trzeba wymienić przyczyny systemowe w skali zbiorowości lub przyczyny leżące po stronie jednostek.

Jeżeli więc chodzo o jednostkę, to  odrzucenie demokracji wynika z błędnej koncepcji "ja". Osoba wyznająca takie pojęcie, uznaje się za niezależną od innych.

Moje "ja" jest niezależne od was, wy jesteście mi niepotrzebni do niczego, dam sobie radę bez was, więc generalnie mam was wszystkich w nosie.

Może głośno tak nie twierdzić, lecz zachowuje się w taki właśnie sposób. Oczywiście jest to idea fałszywa i infantylna, wspomagana przez systemowo generowane obrazki  propagandy liberalnej, które pokazują np. Trzaskowskiego w odpowiednim urojonym świetle jako wzór do naśladowania dla niezbyt lotnych lemingów. Jeśli taki Trzaskowski tak dobrze sobie radzi, i tylu ludzi go popiera, to i ja mam szanse.

On uważa, że los wspólnoty go nie dotyczy, bo ma fałszywy obraz świata. Więc ktoś taki bez bólu zrezygnuje z demokracji uznającej bezdyskusyjnie równość wszystkich i ich współzależność we wspólnocie. On  chce przynależyć do świata tych lepszych, a tych drugich uważa za gorszych. Więc po co mu demokracja ?

Na takie indywidualne postawy ma wpływ systemowa propaganda, utożsamiająca demokrację  z demokracją liberalną, której wady odstręczają ich od demokracji,  tak jak za pierwszej komuny odstręczała podszywająca się pod demokrację demokracja ludowa czy socjalistyczna. A kto by chciał odpoczywać na krześle elektrycznym?

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka