zetjot zetjot
235
BLOG

@GPS i jego problemy z dżi pi esem

zetjot zetjot Społeczeństwo Obserwuj notkę 19

A jednak rzeczywiście wam nie styka.

Reakcja na tekst o błędach poznawczych jest  taka jakiej należało się spodziewać. Dysonans poznawczy i omijanie kwestii. Weźmy przypadek najbardziej symptomatyczny. Mamy w s24 blogera @GPS, który ma ambicje poznawcze i usiłuje prezentować pewne teorie, ale usiłuje je realizować liberalnie, to znaczy wysnuwać  koncepcje z przepastnych głębin własnej ignorancji. Taka prywatna polityka tożsamości ignorująca wymiar społeczny nauki.

@GPS ma manię pisania dogmatycznych tekstów na rozmaite tematy w całkowitym oderwaniu od badań naukowych. Częśto mu to wytykam, wskazując na jego ignorancję, unikając języka emocjonalnego. Człowiek usiłuje nawigować po oceania wiedzy naukowej bez GPSu i wpada w tarapaty, z których sobie sprawy nie zdaje.

Ostatnio wypisywał banialuki na temat powstania państwa, choć to temat bardzo aktualny dzięki pracom najnowszych noblistów, ale z tradycyjną ekonomią nie mających wiele wspólnego, Acemoglu & Robinsona. Podobnie jak jakiś czas przedtem Daniel Kahneman, który też dostał Nobla za krytykę podstawowych a błędnych założeń o racjonalnym myśleniu w ekonomii. Według domorosłych znafcuf tematu państwo jest narzędziem represji. Każdy zdrowy na umyśle człowiek musi zdawać sobie sprawę z faktu, że państwo to instytucja, a instytucje powstają w reakcji na społeczne zapotrzebowanie.

Na blogu @GPS wywiązała się taka oto fałszywa dyskusja:

carcajou
5 kwietnia 2025, 18:34
A znana badaczka ZSSR, Larysa Sinugina, uważała, że pierwsze społeczeństwa to hordy, z samcem alfa, który jak w świecie zwierząt, tylko on miał prawo pokrywać samice.

GPS
6 kwietnia 2025, 17:32
@carcajou
Ma rację, tak było przez 90% czasu trwania naszego gatunku, zanim powstały cywilizacje.

Na to ja:

No tak, przedtem ludzie byli idiotami i dopiero gdy się pojawił @GPS powstała cywilizacja.

Na moje komentarze reaguje on zazwyczaj tak:

GPS
6 kwietnia 2025, 18:09

@zetjot
Nie boję się dyskusji, tylko odmawiam dyskusji w prymitywnym chamem, który mi przyłazi i przysrywa. Idź precz.

Nie dość, że "cham" to jeszcze "prymitywny" a w dodatku "przysrywający". Trzy w jednym. Tak realizują się intelektualne ambicje pana @GPS.

I w ten oto sposób dzięki wspólpracy nowej administracji s24 z płaskoziemcami, dziwakami i dogmatykami s24 przeksztalca się w wariatkowo. A większość salonowiczów biernie się temu przygląda bądź chętnie w tym niszczeniu  portalu uczestniczy.

Na takie zjawiska pozwolę sobie przywołać reakcję w amerykańskim środowisku naukowym na koncepcję Jonathana Haidta dotyczącą różnic w strukturze umysłów liberalnych i konserwatywnych w zakresie modułów moralnych. Konserwatystom przypisał 6, liberałom 3.

Gdy JH przedstawił swoją koncepcję publicznie, odbiór był, jeśli nie entuzjastyczny to przynajmniej życzliwy, bo wszyscy w USA zdają sobie sprawę z liberalnego przechyłu w mediach i uczelniach.  Haidt genialnie zaszedł publiczność od tyłu i, używając modnego języka politpoprawności zarzucił środowisku "lack of political diversity", równie szkodliwej jak brak różnorodności rasowej, religijnej czy genderowej.

Ale gdy po pewnym czasie socjologowie ochłonęli i zaczęli rozważać swój własny stosunek do liberalizmu i konserwatyzmu, to pojawił się opór i zaczęto szukać rozmaitych wybiegów by teorię Haidta zdezawuować lub przynajmniej osłabić.

Pojawiły się takie infantylne zarzuty, że konserwatyści są mało dociekliwi i stąd ich niedoreprezentowanie w naukach społecznych i że najtęższe umysły w nauce cechuje liberalizm. Niezależnie od rodzaju zarzutów, to przy bardziej drobiazgowejj analizie okazywało się zwykle, że jednak coś jest na rzeczy i Haidt ma rację. A ostatnie wybory w USA ten stan rzeczy potwierdziły.

https://www.newyorker.com/science/maria-konnikova/social-psychology-biased-republicans

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo