Jak odsuwano PIS od władzy

https://wpolityce.pl/polityka/721016-usaid-pomogla-odsunac-pis-od-wladzy-w-polsce-ciekawy-watek

Potwierdzają się moje tezy sprzed lat, choćby po wygranej PIS w r.2015, po której nastąpił totalny atak na nowy rząd, i pojawienie się takiej organizacji jak KOD, świadczące, że oficjalne procesy polityczne w Polsce nie mają wiele wspólnego, poza etykietką, z demokracją. Prosta analiza, która wskazuje na funkcjonowanie ukladu postkomunistycznego, z automatu dyskwalifikuje tezę o demokracji. Postkomunizm z fasadą demoliberalną to nie demokracja.

Dzięki zwycięstwu Trumpa coraz więcej ukrytych faktów zostaje ujawnionych i obraz świata ulega odkłamaniu. Teraz wychodzi na jaw coraz więcej faktów o zewnętrznym finansowaniu przez zagraniczne ośrodki liberalno-lewicowe działań V kolumny. A przecież nie tylko tajne finansowanie wchodziło w grę, politycy niemieccy całkowicie jawnie nawoływali do zmiany rządu, a to była ewidentna ingerencja w wewnętrzne sprawy Polski.

Tak więc teza o zamachu stanu jest tezą zgłoszoną z dużym opóźnieniem. Ja skłaniałem się ku niej znacznie wcześniej. Nie było to niczym odkrywczym, bo przecież parę tygodni temu pisałem, że pociąg historii, a w tym przypadku polskiej historii ostatnich 30 paru lat toczy się po torach ułożonych w Magdalence i zamach jest tylko kolejnym przystankiem na wyznaczonej wtedy trasie.