Jest problem, który zauważają wszyscy i mu się przeciwstawiają. To problem masowej, nielegalnej imigracji. I trzeba się mu zdecydowanie przeciwstawić, fizycznie, nie tylko werbalnie w internecie.
Jest rzeczą oczywistą, że Tusk i jego banda zamachowców posłusznie wykonują wszelkie polecenia Niemców i się nie przeciwstawią.
A co na tu suweren ?
Suweren smacznie śpi i obudzi się po ptokach.
Jeżeli zamachowcy przejęli władzę i dzialają na szkodę państwa i jego obywateli to oczywistą decyzją byłoby zdecydowane wystąpienie i samoorganizacja po stronie społeczeństwa. Tak jak wskazują Acemoglu i Robinson i tak jak to było w przypadku Solidarności. Dlaczego to nie działa teraz ? Zaczadzenie umysłów.
To nie jest zwykły zamach stanu, to jest także pełzający zamach na suwerenność państwa polskiego.
Najprostszą formą zastopowania działań Niemców byłoby zorganizowanie obywatelskich punktów kontroli na przejściach granicznych. Mogli rolnicy organizować blokady ? Cóż prostszego niż zorganizować podobne blokady na granicy ?
Proszę posłuchać bełkotu przedstawiciela lewicy:
https://www.youtube.com/watch?v=i8IgzqQPzqQ
Rząd oczywiście nie będzie osobiście realizował polityki przyjmowania imigrantów. Będą to wykonywały instytucje przez tą bandę wskazane. Wspólczuję dziennikarzom niezależnym , którzy tego bełkotu muszą wysłuchiwać codziennie.
Inne tematy w dziale Polityka