Media w walce o uwagę potencjalnych czytelników zasypują nas masą szczegółików. Żaden ze szczegółików nie przedstawia jednak pełnego, systemowego obrazu świata. Takie projekty, siakie projekty, dzialania i propozycje i spoza tych drzew nie widać lasu.
Tymczasem zasadniczym pytniem jakie media powinny stawiać codziennie jest pytanie o kapitał społeczny, bo jeśli brak kapitału, to wszelkie projekty i propozycje można o kant dupy rozbić.
No to jest ten kapitał czy go nie ma ? Takie powinno być pytanie na czołówkach medialnych.
Żeby to sprawdzić trzeba sprawdzić dwa powszechne regulatory zachowań: moralność i prawo.
Jeśli chodzi o moralność to sprawdzamy kluczowe relacji społeczne: czy w systemie przeważa prawda, solidarność i wolność czy też kłamstwo, nienawiść i zamordyzm.
Jeśli chodzi o prawo, to sprawdzamy jak jest ono stanowione i czy oparte jest na standardach moralnych wskazanych w punkcie poprzednim.
Analiza pokazuje, że wymienione warunki zaistnienia kapitału społecznego w Polsce nie zostały spełnione. Standardy moralne i prawne zostały przez postkomunę odrzucone, a więc kapitał społeczny został pogrzebany i nie ma co marzyć o jakichkolwiek sukcesach najrozmaitszych przedsięwzięć. Żadne środki finansowe nie zastąpią kapitału społecznego, zostaną roztrwonione lub zdefraudowane przez cwaniaków.
Pamiętajmy więc o kluczowym pytaniu: gdzie się podział kapitał społeczny i kto za to odpowiada ?
Inne tematy w dziale Polityka