Rodzice polskich dzieci stoją przed paroma egzaminami, które zadecydują o ich przyszłości.
Lewactwo trzeba trzymać z daleka nie tylko od edukacji, ale od jakiejkolwiwek polityki, bo to ludzie niezrównoważeni umysłowo, z problemami emocjonalnymi i poznawczymi. Jonathan Haidt przedstawił strukturę moralną umysłu liberalnego i tego się trzymajmy.
Problem ma kilka wymiarów, w każdy uwypukla nieuctwo i brak kompetencji lewactwa.
Zacznimy od biologicznego, bo tu o to głównie chodzi, lewactwo chce zwichnąć ludzką bologię. Ludzki gatunek ma wydłużone dzieciństwo - to jest ewolucyjna adaptacja do złożonego środowiska społecznego, które wymaga od dzieci i ich rodziców wielu lat opieki, akulturacji nabywania kompetencji społecznych. To pierwsza adaptacja.
Jest też druga adaptacja, będące efektem tej pierwszej. Rozwój seksualny zostaje spowolniony i utajony, żeby nie zakłócać działania procesu rozwoju społecznego. A tępakom dodam, że ostateczne zakończenie procesu rozwoju mózgu nastepuje w wieku ok. 25 lat, gdy zamknie się rozwój płatów czołowych.
To co proponuje lewactwo jest zamachem na ludzką naturę, na jej aspekt biologiczny i społeczny. Wszelką ingerencję w rozwój dziecka wbrew wymienionym adaptacjom, w postaci jawnej edukacji seksualnej czy też ukrytej pod płaszczykiem edukacji zdrowotnej jest po prostu zinstytucjonalizowaną pedofilią.
Czy polscy rodzice zgodzą się na pedofilię w szkole ?
Czy kryje się za tym jakaś głębsza myśl, jakaś filozofia życiowa ?
Nic z tego, mamy tu do czynienia z głupawą, płytką ideologią. Co jest według nich najważniejsze w życiu ? Przyjemność. A jaka przyjemność jest nawiększa ? Seksualna. No to zaoferujmy dzieciakom oraz pedofilom tę przyjemność, niech się bawią i cieszą.
Ale tu nie chodzi tylko o pedolilię, jest też aspekt szerszy.
Lewactwo chce pozbawić rodziców praw rodzicielskich i buntować młode pokolenie przeciwko rodzicom. Przyglądajce się państwo jak lewacy będą reagować na próby ograniczenia dostępu dzieci do internetu i do zakazu komórek, tak jak to się stało w Australii.
Tu, choć ten wątek wykracza poza stosunek lewactwa do kultury, warto wziąć pod uwagę, bo to pouczające kulturę amerykańską i styl zycia amerykańskiej rodziny. W USA panuje w tym zakresie ideologia, promująca niezależność mlodego pokolenia, które po ukończeniu szkoły średniej wyprowadza się z domu rodzinnego i usamodzielnia się. Jest to zgodne z systemem konsumpcjonistycznym nastawionym na indywidualizm i konsumpcję. Niezgodne jest z prawdziwą logiką usamodzielnienia, które polega na założeniui własnej rodziny i odpowiedzialności za nią. Efekt tego błędu cywilizacyjnego widać było w kulturze dzieci kwiatów i kulturze rock-and-rolla i w filmach pokazujących styl życia dzieciaków z collegu.
Inne tematy w dziale Polityka