W życiu każdego z nas najważniejsza jest prawda. I nie da się tego faktu żadną propagandą zagłuszyć.
W popkulturowej rekwizytorni prawda jest w zasadzie nieobecna, celowo bagatelizowana, bo uznawana za nieistotną abstrakcję, ale to jest zmyłka za którą trzeba zawsze srogo zapłacić.
Prawda jest priorytetem w codziennym życiu, bo zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, musimy rzecz poznać, a dopiero potem do niej się ustosunkować. To jest abecadło.
Także z naukowego punktu widzenia, prawda jest priorytetowym z grona równowartościowych wymiarów przestrzeni społecznej, priorytetowym z racji priorytetowej roli poznania rzeczywistości.
Nie dziwi mnie więc wysyp publikacji w mediach konserwatywnych dotyczących roli prawdy. Pisał o tym niedawno Tekieli, pisze Zybertowicz, też w tygodniku Sieci.
Zybertowicz koncentruje się na zjawisku odmowy wiedzy wszechobecnym w polskiej polityce i takie jest stanowisko większośći analityków. Mnie jednak bardziej interesuje źrodło takiej postawy i widzę je w porzuceniu przez liberałów z jednej strony kategorii prawdy w życiu publicznym, a natępnie w zdemontowaniu psychospołecznych mechanizmów autokontroli związanym z odejściem od chrześcijaństwa, które takie mechanizmy stworzyło. NIe ma chrześcijaństwa w życiu publicznym, nie ma więć i mechanizmów z nim związanych. Kropka.
Który ze zwolenników Tuska przyzna, że nie jest on politykiem lecz mafiozem ?
Polityk to przecież człowiek zajmujacy się dbaniem o dobro wspólne. Polityka jest więc sferą publicznej troski a nie sferą zakulisowychę konszachtów. Tymczasem mamy coraz więcej dowodów na to, że Bruksela stała się centrum sieci mafijnych interesów, a Tusk jest tej sieci elementem. Całą KE należałoby prześwietlić, a jak widać, brak tam mechanizmów demokratycznych i pociągania do odpowiedzialności za błędy i jawne przestępstwa, pozwalających to uczynić.
Unia stała się, systemowo, organizmem dysfunkcjonalnym, a więc szkodliwym, czego najlepiej dowodzi arbitralność paktu Mercosur. Po prostu - zorganizowana grupa przestępcza, to złodziej, który woła: łapaj złodzieja, czego dowodem była aktywność pana komisarze Reyndersa.
W tym temacie najlepiej odwołać się do Ziemkiewicza, który ma dla nas dwie wiadomości, złą i dobrą.
Zła jest taka, że rządzą nami gangsterzy, dobra zaś taka, że jest to gang Olsena.
Inne tematy w dziale Polityka