Mamy coraz więcej dowodów, że ludzie, konkretnie jednostki, są niereformowalni i to jest dowód na wyłącznie pozorną rolę indywidualizmu w liberalizmie. Poziom skolektywizowanej mentalności przekroczył chińskie standardy.
Symetryści i pożyteczni idioci doprowadzają mnie do białej gorączki. Ja, niestety, jestem cierpliwy i staram się tłumaczyć, zamiast wysłać idiotów do diabła. Niekiedy cierpliwość mi się wyczerpuje i niektorych, szczególnie upierdliwych płaskoziemców tam odsyłam.
Symetryści usiłują zestawiać afery i dokonania postkomunizmu z dokonaniami i "aferami" PIS. Nie ma tu żadnej symetrii, jest potężne asymetria związana z tym, że sama tzw. III RP była ustrojem aferalnym i np. partię Tuska określano, i słusznie, mianem aferałów. Tak więc systemowo, postkomunistyczna tzw. III RP była matką wszystkich afer, bo systemowo afery generowała. Aferalność była wpisana w modus operandi. Wybryki czy błędy PIS były zjawiskami przypadkowymi i nieuniknionymi w tak fatalnie zorganizowanym środowisku ustrojowym, a można zasadnie powiedzieć, że były prowokowane przez ten postkomunistyczny modus operandi.
Idiotom powinienem pokazywać jeden tylko argument świadczący o dokonaniach PISu - obwodnicę Narwi. Nikt inny na taki projekt by się nie zdecydował. A jest to rejon, w pobliżu którego Redliński umieścił akcję "Konopielki".
https://motofakty.pl/efektowna-estakada-przecina-doline-narwi-imponujaca-blisko-800-metrowa-przeprawa-kosztowala-ok-cwierc-miliarda-zl-zobacz/ar/c4-16414459
https://podlaskie.naszemiasto.pl/efektowna-estakada-przecina-doline-narwi-imponujaca-blisko/ar/c4-9330163
Miałem lepszy film z przejażdżki po tej obwodnicy, ale link mi się gdzieś zapodział.
Symetrystom przypominam, że prawda nie leży po środku, jeno tam gdzie leży, co oznacza, że trzeba poszukać, zamiast automatycznie stawać po środku, w bezpiecznym oddaleniu od obu stron. Do tego trzeba zastosować tezę pomocniczą w postaci odpowiedzi na pytanie: kto najgłośniej woła: Łapaj złodzieja ? Można też zajrzeć do zakrystii i podpatrzeć, jak diabeł zakłada ornat i ogonem na mszę dzwoni.
Jeszcze weźmy pod uwagę dwie sprawy, dla których charakterystyczny jest brak symetrii, a mimo to opinia publiczna traktuje je jakby były symetryczne.
Pierwszą jest sprawa smoleńska, w ktorej wyraźnie da się wyodrębnić pewien obiektywny polityczny kontekst wskazujący winowajców. A jednak winowajcom udało się doprowdzić do obarczenia winą ofiar i środowisk związanych z ofiarami. Ofiary katastrofy stały się dodatkowo ofiarami hejtu. Kto dostał po 13 grudnia '23 zadanie uwalenia projektu CPK ? Ten sam pajac, który odpowiedał za aferę smoleńską.
Druga sprawa to sprawa morderstwa Adamowicza, które nastąpiło w bardzo wyraźnym kontekście polityczno-instytucjonalnym, gdzie było, oprócz sprawcy, jeszcze dwóch winowajców instytucjonalnych odpowiadających za organizację kontekstu: sam Adamowicz, jako twórca gdańskiego państewka z dykty, które go nie uchroniło, oraz organizator Finału WOŚP czyli Owsiak. W opinii publicznej doprowadzono do pojawienia się symetrii, a nawet doszło do pojawienia się dwóch karier politycznych na trumnie ofiary. I kto dostał kasę przeznaczoną rzekomo na powodzian ? Drugi pajac, który odpowiadał za śmierć Adamowicza na swojej imprezie.
To są dwa spektakularne dowody niebywałego skandalu.
Ale żeby symetrystom nie sprawiać przykrości, dodam, że jest jeden wątek, który łączy PIS z Antypisem. To spektakularność, ale jest to spektakularność dość specyficzna.
W jednym przypadku, tak jak w przypadku obwodnicy Narwi, mamy przykłady spektakularnych sukcesów, które wywindowały Polskę na pierwsze miejsce w rozwoju, nawet przed Chinami. Udało się bilansować dochody i wydatki, nawet wbrew pandemii i wojnie na Ukrainie, udało się oddawać do użytku tunele i przekopy, wykonano podstawowe prace projektowe związane z atomem i CPK, przeprowadzono redystrybucję dochodu narodowego, wszystko przy jazgocie antypisowskich jaczejek. A ekonomista, prof.Marcin Piątkowski podsumował to w książce "Złoty wiek" wydanej w oryginale angielskim przez Oxford.
Po drugiej stronie sceny politycznej mamy spektakularne porażki, igniorancję i arogancję. I bezustanny jazgot, spektakularne bezprawie, spektakularny brak kompetencji i spektakularne znikczemnienie symbolizowane przez osiem gwiazdek. Barbarzyńcy, którzy przejęli Rzym, to, w porównaniu z antypisem, była elita, która w krótkim czasie doprowadziła do przejęcia rzymskiej tradycji i ponownego rozwoju.
Inne tematy w dziale Polityka
