Panowi swój kryzys usiłują maskować stylem macho - udział w maratonach, triathlonach i Bóg wię czym jeszcze. Nie tędy droga, panowie. To ślepa uliczka. Najwyraźniej uosabia ten kryzys męskości polska Kamala - Rafau Trzaskowski.
Przyjrzyjcie się panowie jak dziala wasz umysł. Wezwanie skierowane jest do panów, bo panie to inna historia,
Czy jesteście autonomiczni czy też pod wpływem ?
Rzeczą oczywistą, którą trzeba zaznaczać na wstępie, jest to, że autonomiczni nigdy nie będziecie, bo z definicji jako gatunek spoleczny, podlegacie społecznemu wpływowi, nawet tego sobie nie uświadamiając. Wystarczy poczytać np. "Mózg nie służy do myślenia" Lisy Feldman Barret - prosty, a czasami przekorny, wykład cech mózgu. Ale nawet tu trzeba czytać uważnie, by nie dać się zasugerować pewnym osobistym cechom autorki.
Co do wpływu społecznego, to przeprowadziłem dość przypadkowy eksperyment publikując jeden i ten sam tekst pod różnymi tytułami. Jeden tytuł był merytoryczny i miał 91 odsłon, drugi - bardziej emocjonalny, kontrowersyjny - ponad 300. Mówi samo za siebie.
Jak powiedział Robert Tekieli w cytowanym przeze mnie felietonie - "prawda boli" i to nie jest metafora, bo takie są reakcje moich polemistów. Nie dyskutują oni z podanymi jak na tacy argumentami, krytykę ogrniczają do personaliów. Mamy do czynienia z daleko posuniętym uzależnieniem od ideologii, z wdrukowaniem pewnych ideologicznych schematów do umysłu, co określiłem kiedyś mianem "czipowania leminga i co opisałem w notce.
Naruszenie schematu i wdrukowanego obrazu świata powoduje histeryczne protesty, podobne do tych jakie możemy obserwować na kampusach amerykańskich, co opisał Jonathan Haidt w książce "Rozpieszczony umysł", gdy studenci protestują przeciwko kontrowersyjnym ich zdaniem opiniom, uznając je za zagrażające ich bezpieczeńswu mentalnemu (!). Powstało tam nawet określenie tego dziwacznego trendu - sejfityzm.
Panowie, pora to sobie uświadomić.
Tekst @Bielińskiego
https://www.salon24.pl/u/bielinski/1304259,pustaki-na-rowerze
Skłonił mnie3 do zastanowienia nad jednym aspektem. Bieliński krytycznie komentująć wyczyny iromana, zignorował jeden dość istotny fakt. Oto, oprócz zwycięzcy, Polaka, w wyścigu na drugim i na trzecim miejscy znajdowali się także dwaj inni Polacy.
Czym można tłumaczyć takie narodowe przechylenie ? Z jednej strony udział w wyścigu świadczy o skłonności rywalizacyjnej będącej podłożem indywidualizmu, a z drugiej strony widzimy wysyp takich zbiorowych tendencji nie ograniczających się do ironomana.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo