zetjot zetjot
360
BLOG

Ziemkiewicz wściekł się na PIS ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 27

Ziemkiewicz krytykuje ( tytuł w Do Rzeczy "Ziemkiewicz wściekł się na PIS") PIS za to, że nie zrozumiał motywów ludzi głosujących na PIS w r. 2015. Ludzie, jego zdaniem i słusznie, mieli dość "postkomunistycznej szlachty", która przejęła rządy po r. 1989 i łupiła kraj, a ludzi raczyła przemysłem pogardy i pedagogiką wstydu. RAZ zarzuca PISowi, że  potraktował Polaków protekcjonalnie w podobny sposób, odgórnie rozdając pewne korzyści społeczeństwu przy jednoczesnym braku wizji dla aspirujących jednostek. W tym ujęciu projekty takie jak CPK czy atom można postrzegać jako projekty zbiorowej pomyślności, ale przy braku wizji indywidualnego rozwoju i bogaceninaogja się. Zdesperowani wyborcy zrobili więc powtórkę roku 2015, tyle że w drugą stronę.

No, ale...

Zastanówmy się nad logiką. Zadaniem partii rządzącej jest realizowanie interesu narodowego, a więc  zbiorowego i nonsensem jest wymaganie od rządu by realizował interesy czy aspiracje jednostek, bo sfera indywidualna, prywatna jest i powinna zostać niedostępna dla państwa. A projekty takie jak CPK czy atom właśnie miały na celu realizację interesu narodowego a w nim interesu jednostek.

Pod tym względem RAZ może mieć i nie  mieć racji. Wynikałoby z tego, że PIS padł ofiarą własnego sukcesu. Spełnił oczekiwania pewnej części wyborców, którzy doczekali się awansu społecznego i powiększyli tym samym grupę lemingów w miastach starając się dostować mentalnie do tego środowiska, którego charakterystykę mentalną wszyscy doskonale znamy. Jakeś wlazł między wrony, musisz krakać jak i one.

Jest jednak rzecz, której RAZ nie poświęca należytej uwagi. Otóż po r. 1989 system postkomunistyczny się umacniał i dobrze się zakorzenił w strukturach państwa. Po r. 2015 PIS nie miał wystarczającej ilości czasu ani środków, by zniwelować te strukturalną przewagę i to jest czynnik decydujący, którego RAZ nie docenia.

Ale trzeba teraz przejść do teorii kija, a ten jak wiadomo ma dwa końce.

Zgodnie z koncepcją nowych noblistów, A&R, oprócz władzy państwowej niezbędna jest, na drodze do dobrobytu i wolności, w ich "wąskim korytarzu", równoległa aktywność społeczeństwa. A tu mamy ewidentny błąd społeczeństwa - niska aktywność i błąd percepcji. Proszę sobie przypomnieć podobny błąd popełniony, gdy głosowano na Kwaśniewskiego. Dwukrotnie. Teraz dwukrotnie, wiedząc kto to jest, glosowano na Tuska. Błąd niewybaczalny.

Widać, że Ziemkiewicz nie czytał prac A&R. Trochę mi ta wściekłość RAZa przypomina wściekanie się Tuska.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka