zetjot zetjot
567
BLOG

Komu wierzysz bardziej, pani Karolinie czy profesorowi Michaelowi Gazzanidze ?

zetjot zetjot Społeczeństwo Obserwuj notkę 134

Tekst mógłby mieć alternatywny tytuł: Jak zmarnować spoleczną energię ?

Otóż ja i parę innych osób spędziło niedziele i parę innych dni tracąc czas na zbędne, jak się okazuje, polemiki z panią Karoliną. Czas ten moznaby wykorzystać znacznie efektywniej, gdyby dyskutanci, a szczególnie rzeczona pani,  wysilili się nieco bardziej i wykorzystali dostępne powszechnie publikacje naukowe.

Jeżeli chcemy wstępnie rozwiązać kwestię wolnej woli, to możemy się nawet obyć bez pomocy badań naukowych. Wystarczy wiedza szkolna i zdrowy rozsądek.

Bierzemy pod uwagę jakiś system społeczny i sprawdzamy czy istnieje w nim wolność osobista. Jeżeli tak, to mamy dowód na występowanie w tym systemie indywidualizmu i wolnej woli. Jeżeli nie występuje to mamy dowód na brak indywidualizmu i wolnej woli. Jednocześnie mamy dowód, z obu systemów, że wolna wola nie jest zjawiskiem o charakterze biologicznym, bo gdyby była zjawiskiem biologicznym, to występowalaby uniwersalnie, we wszystkich systemach cywilizacyjnych.

No to przechodzimy do cywilizacji Zachodu i sprawdzamy. Jest wolność osobista, jest indywidualizm, a zatem jest i wolna wola.

Następnie przechodzimy do cywilizacji chińskiej i sprawdzamy. Nie ma wolności osobistej jak na Zachodzie, nie ma indywidualizmu a więc nie ma wolnej woli, jest tylko goła wola.

Wniosek jest prosty: jeżeli wolna wola nie jest zjawiskiem biologicznym, co właśnie wykluczyliśmy, to musi być zjawiskiem czysto kulturowym.

Mamy wstępne dowody które następnie trzeba poddać naukowej eksperymentalnej weryfikacji.

A teraz przejdźmy do pani Karoliny, która ma manierę snucia najrozmaitszych dywagacji na rozmaite tematy bez podejmowania próby ich naukowej weryfikacji. Czyste płaskoziemstwo.

Mam w swojej bibliotece kilkadziesiąt pozycji na temat mózgu i umysłu, w tym cztery pozycje autorstwa amerykańskiego neurobiologa klinicznego Michaela Gazzanigi, a amerykańska nauka liczy się w świecie.

Jezeli Michael Gazzaniga wypowiada się o wolnej woli to prędzej uwierzę jemu niż pani Karolinie.

Jak zbadać eksperymentalnie kwestię wolnej woli i dlaczego warto to robić ?  Kwestia wolnej woli niesie ze sobą implikacje społeczno-polityczne, bo dotyczy świadomości, wolności i odpowiedzialności prawnej za czyny.

Po pierwsze, trzeba zbadać neurobiologiczne podstawy podejmowania decyzji i sprawdzić czy jednostka podejmuje je świadomie czy nie. Badania takie przeprowadzono, wykluczając występowanie wolnej woli jako czynnika biologicznego.

Po drugie, trzeba zbadać w srodowiskach społecznych, w różnych ukladach cywilizacyjnych czy jednostki cieszą się w nich wolnością osobistą. Np. w Chinach i na Zachodzie.

Ja nie jestem neurobiologiem, korzystam więc z wiedzy prof. Michaela Gazzanigi.

W Chinach nie byłem, więć korzystam z wiedzy Leszka Ślazyka, Krzysztofa Gawlikowskiego i Iana Morrisa. A poza tym na kwestiach społecznych znam się znacznie lepiej niż na neurobiologii.

https://www.salon24.pl/u/zetjot/1387509,pani-karolina-kontra-chiny

No i okazuje się, że w Chinach, kultura nie zna wolności osobistej i indywidualizmu jakie panują na Zachodzie.

Skoro wolna wola nie jest uniwersalnym mechanizmem biologicznym, to musimy uznać, że jest zjawiskiem specyficznie kulturowym.  A jeżeli jest zjawiskiem kulturowym i jeżeli wiemy, że kultura Zachodu oparta jest na chrześcijaństwie, to wniosek jest jednoznaczny: wolna wola a co za nią idzie, wolność osobista i indywidualizm są produktem chrześcijańskiego dogmatu o wolnej woli.

I jeżeli teraz uprzytomnimy sobie, że na Zachodzie trwa walka z chrześcijaństwem, to wyraźnie zobaczymy jakie intencje kryją się za tą walką.

Logika powiązań między chrześcijaństwem, wolną wolą, wolnością osobistą i indywidualizmem/personalizmem jest nie do podważenia.

Jak pojawił się w chrześcijańskiej cywilizacji fenomen wolnej woli ? Tu trzeba uwzględnić rolę instytucji.

Wolna wola jest wtedy, gdy zostanie oficjalnie, społecznie zatwierdzona w postaci instytucji, zinstytucjonalizowana. W społeczeństwach pierwotnych występowała tylko wola, poddana woli zbiorowej, a każdy przejaw powiększenia obszaru swojej woli był represjonowany lub ośmieszany, jako że obowiązywał pierwotny egalitaryzm i każda próba wywyższania się nad innych była represjonowana. Bez instytucjonalizacji wolna wola nie występuje, co widać w tradycji chińskiej. Ale takiego stopnia komplikacji pani Karolina nie zniesie.

Proces instytucjonalizacji przebiegał następująco:

1.W cywilizacji zachodniej w religii chrześcijańskiej pojawił się dogmat o wolnej woli.

2. Następnie wprowadzono religijne rytuały o charakterze rygorystycznych procedur, sakralizując i instytucjonalizując wolną wolę w postaci spowiedzi, pokuty i rachunku sumienia

3. Z obszaru religii, instytucjonalizacja ekspandowała do sfery społeczno-politycznej  i uchwalano prawa np. Magna Charta w Anglii, poszerzająca osobistą wolność czy w I RP instytucje wolności szlacheckiej

4. W ten sposób w sferze publicznej na Zachodzie pojawił się personalizm i indywidualizm.

5. W chwili obecnej mamy do czynienia z głośnymi próbami ograniczenia wolności na Zachodzie przez liberałów, co jest możliwe wyłącznie wskutek odejścia od wymogów chrześcijaństwa poprzez próby likwidacji klauzuli sumienia lub wprowadzenia represji za nieprawomyślne wypowiedzi tzw. mowy nienawiści. Konsekwencje odrzucenia chrześcijaństwa mogłyby być dramatyczne.

Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, dokonajmy porównania statusów wolnościowych dwojga osób: jednej z cywilizacji chrześcijańskiej, drugiej z cywilizacji konfucjańskiej. Która z nich jest bardziej wolna lub bardziej narażona na działania innych?

Osoba w cywilizacji chrześcijańskiej nikomu nie podlega, a ze swoich czynów tłumaczy się tylko kaplanowi, z którym poza tym przypadkiem nie wchodzi w żadne inne relacje.

Osoba z kręgu cywilizacji konfucjańskiej musi podporządkować się innym ludziom o wyższym statusie społecznym, starszym członkom rodziny, lub kobieta mężczyźnie, oraz swoim przełożonym, a więć generalnie wymaganiom grupy, której członkowie nie muszą być wobec niej obiektywni i mają swoje interesy.

Którą cywilizację wybierasz ?

Wskazówką co do właściwego wyboru może być spektakularna deklaracja Richarda Dawkinsa, słynnego biologa, który  w swoim czasie założył coś w rodzaju seksty naukowców-wrogów Pana Boga. W obliczu obserwowanego w świecie zachodnim niebezpiecznego skrętu w lewo i inwazji islamu, zadeklarował się jako kulturowy chrześcijanin.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (134)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo