zetjot zetjot
384
BLOG

Tak się rodzi totalitarna dyktatura

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 5

Wszyscy o d... Maryni, to ja dla odmiany o faktach, faktach wyborczych.

Mamy perspektywę dwóch miesięcy, możemy więc z niej spojrzeć.

Otóż czas polityczny dzieli się na starą kadencję i nową kadencję.

Stara kadencja, zgodnie z przepisami konstytucyjnymi kończy się - uwaga - ustaniem automatycznym władzy starego parlamentu i starego rządu. To przepisy wyznaczają koniec, nikt inny.

Dzień zero, służy do wyboru nowego parlamentu i w konsekwencji - nowej władzy. Siły polityczne w ostatnich miesiącach starej kadencji prowadzą kampanię wyborczą w której przedstawiają programy wyborcze na podstawie których wyborcy wybierają stronnictwo o najatrakcyjniejszym programie.

A nowa kadencja ma służyć do realizacji zwycięskiego programu wyborczego.

Takie są zasady państwa demokratycznego.

Przyjrzyjmy się zaprezentowanym programom w minionej kampanii wyborczej.

PIS przedstawił program kontynuacji polityki rozwojowej z kluczowymi inwestycjami.

Co zaprezentowały inne partie jako program ?

Strona opozycyjna wystąpiła bez programu. I to jest pierwszy delikt konstytucyjny.Zamiast programu zaprezentowała hasło "odsunąć PIS od władzy".

Ale to jest mistyfikacja , pierwsza mistyfikacja totalitarna. Opozycja nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o odsuwanie kogokolwiek od władzy. Odsunąć kogoś od władzy można w wyniku procesu prawnego,. A program odsuwania PIS od władzy jest postulatem antykonstytucyjnym, bo to przepisy konstytucyjne automatycznie kończą władzę starego parlamentu i starego rządu, a nie hasła opozycji.

Tak więc hasło odsunięcia PIS od władzy może mieć sens tylko w starej kadencji, bo tylko wtedy PIS jest przy władzy, a staje się kolejną mistyfikacją totalitarną, gdy odnosi się do nowej kadencji, bo w nowej kadencji nie ma jeszcze nikt żadnej władzy. Hasło odsunięcia PIS od władzy w nowej kadencji jest więc idiotyczną bzdurą o charakterze totalitarnym.

Idźmy dalej z argumentacją. Kampania wyborcza przed dniem zero ma mieć demokratyczny charakter prezentacji konkurencyjnych programów. Jeżeli zamiast odrębnych programów pojawia się hasło odsunięcia PIS od władzy i koncentracji sił wokół tego jak się okazało powyżej totalitarnego hasła bez prezentacji konkretnych programów wyborczych, to mamy do czynienia z hucpą totalitarną - totalitarną typową zmową cenową i praktyką monopolistyczną, zwalczaną w prawdziwej demokracji, a więc antydemokratyczną, zmierzającą do eliminacji wszelkiej konkurencji politycznej. Powstanie antypisu oznacza powstanie formacji totalitarnej, a więc antydemokratycznej.

A teraz przejdżmy do dnia pierwszego nowej kadencnji. Totalitarne trendy zostały potwierdzone, gdy odrzucone zostały kandydatury PIS na wicemarszałków. Kandydatury PIS nie są ważne tylko dlatego, że wyznacza je PIS. Są one ważne dlatego, że osoby te wybrali do Sejmu i Senatu w procesie demokratycznym wyborcy i zadne ograniczenia na te osoby nie mogą być nakładane, a dyskryminacja jest zakazana.  I to wyborcy dają mandat PISowi do wystawiania dowolnych kandydatów, a nie konkurencja polityczna. Tym samym potwierdza się powyżej postawiona teza o totalitarnym charakterze antypisu.

Tak właśnie rodzi się totalitarna dyktatura.Witajcie w Nowym Świecie. Teraz proszę obserwować kolejne Dni Rozwoju totalitaryzmu. Zgadzacie się na ustrój totalitarny ?

Jak państwo widzą po upływie paru zaledwie dni nowej władzy, trend totalitarny się nasila, szczególnie w sferze informacyjnej, jako że głównym wrogiem totalitaryzmu jest prawda, i widać to wyraźnie zarówno w kontekście wewnętrznym, gdy odwołano kilka komisji i wyłączono media publiczne, jak i w kontekście międzynarodowym, gdy ogłoszono konieczność przywrócenia porządku środkami niedemokratycznymi, z użyciem państwa policyjnego włącznie, a następnie zgodzono się na relokację imigrantów i kolejne etapy centralizowania Unii.

https://wpolityce.pl/media/675579-rigamonti-do-dziennikarzy-dzwonia-z-propozycja-politycy

Ale oni są tylko chytrze cwani i tak skupieni na swoich interesach, że nie są w stanie racjonalnie przewidywać przyszłości. Jakim cudem, przy ewidentnych totalitarnych zapędach mogliby prowadzić racjonalne dzialania na rzecz rozwoju, gdy totalitaryzm wyklucza kapitał społeczny będący warunkiem takiego rozwoju? Chyba, że są oni świadomi, iż nie chodzi tu o rozwój, lecz o marginalizację Polski, której rozwój należy powtrzymać, bo zagraża interesom mniej dynamicznych sąsiadów.

No więc, jeżeli taka motywacja stoi za tymi ruchami, to uważajcie, zwolennicy antypisu, bo wygląda na to że strzeliliście sobie w stopę.




zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka