Modny na Zachodzie, ciarpiącym na brak ideii,Yuval Harari, izraelski filozof i futorolog, dotarł wrszcie do Polski i wziął udział w jakichś spotkaniach i spotkał się z nim nawet sam premier MM.
Parę lat temu zaciekawiony jego popularnością kupiłem jego "Sapiens - od zwierząt do bogów" i stwierdziłem, że niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jego refleksje to koktail modnych stereotypowych lewicowo-liberalnych idei o charakterze globalistycznym plus oparte na rozwoju sztucznej inteligencji powierzchowne dywagacje futurologiczne o charakterze fantastyki naukowej.
Bazując na pewnych tezach neurobiologicznych, naciąga je po to, by zdezawuować indywidualizm będący podstawą cywilizacji Zachodu, bowiem indywidualizm jest cechą kulturową rozwinętą przez chcrześcijaństwo. A forsowana przezeń teza o braku wolnej woli łatwo może stać się uzasadnieniem dla totalitaryzmu.
Takie trendy mają pewne podstawy w ludzkich zachowaniach, o których poniżej, ale trzeba mieć świadomość, że to efekt pewnych manipulacji i błędnych rozwiązań:
https://wpolityce.pl/polityka/607532-ucieczka-od-wolnosci
Najważniesze jest to, że nic oryginalnego Harrari nie proponuje i jego refleksje pozbawione są podstaw naukowych. Śmiało więc mozna uznać je za czysty ideologiczny kit, specjalnie spreparowany pod gust pewnej publiki. na specjalne zapotrzebowanie.
Harari nie jest żadnym wizjonerem, jak choćby Ray Kurzweil, z ktorego koncepcji Oosbliwości korzysta, Jest tylko sprawnym ideologicznym rzemieślnikiem, który bierze na warsztat modne, spopkulturyzowane idee i podaje je jako wątpliwą nowość, tyle że w atrakcyjnym opakowaniu wszystkoizmu. Cuda technologii, globalizacja, imperializm, medialna manipulacja to tylko takie niedbale powrzucane do jednego worka etykietki. Całość przypomina Huxleya "Nowy Wspaniały Świat".
Jest wykluczone żeby jego proroctwa mogły się sprawdzić, bo nie dokonuje on analizy głębokich uwarunkowań społecznych, za sprawą których następuje rozwój. Rozwój wymaga kreatywności a kreatywność czegoś co zwiemy kapitałem społecznym, którego nie da się wygenerować przy pomocy najbardziej nawet wyszukanej inżynierii społecznej. Do tego potrzeba spójności systemowej opartej na relacjach prawdy, miłości i wolności, które zapewnia jedynie cywilizacja chrześcijańska.
Wobec tego przypomnę moje stanowisko:
https://www.salon24.pl/u/zetjot/1120552,bledne-koncepcje-natury-czlowieka
Inne tematy w dziale Kultura