https://niezalezna.pl/437094-cwiczymy-sie-do-tej-sytuacji-od-czasow-drugiej-wojny-swiatowej-finlandia-gotowa-na-wojne-z-rosja
Finlandia nie jest położona na najważniejszym kierunku zainteresowań Rosji, ale fińscy politycy nie mają najmniejszych złudzeń co do natury tego kraju i mają spore doświadczenie w kontaktach z Rosją. Mały kraj, który w razie wojny może wystawić armię 280 tys. a do tego ma 900 000 zasoby rezerwistów. Tylko brać przykład.
Jak w zestawieniou z Finlandią wygląda Polska ?
Kompromitująco. Jak na razie nie możemy wyustawić porównywalnej armii, o rezerwistach nie wspominając. Dopiero PIS zaczął poważnie mówić o obronie. W związku z tm należy dokonać radykalnego rozliczenia z postkomunistami i równie radykalnej oceny tych warstw społeczeństwa, które postkomunę popierały i popierają, choć tego rodzaju polityka stanowi poważne zagrożenie dla Polski.
Jedynym politycznym rozwiązaniem tego problemu byłoby wysłanie postkomuny na Kamczatkę i odbranie prawa głosu na jedno pokolenie zwolennikom postkomuny. Nie brzmi to realnie, ale to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Całe szczęście w nieszczęściu, że do władzy doszedł PIS.
Nareszcie.
Od dawna powtarzam starą maksymę głoszącą, że jeżeli chcesz pokoju, szykuj się do wojny i wreszcie, choć trochę późno, zaczęło coś się zmieniać w Polsce w tej materii.
https://wpolityce.pl/polityka/571539-ustawa-o-obronie-ojczyzny-250-tys-zolnierzy-sprawdz?fbclid=IwAR1GA1PVEg1KVQQah90q8wOhCBjCk2Tq-6zd-JMFJSMFIJfkubYPlcrBU7c
Posunięcie to zgodne jest ze strategią, którą przyjmą Amerykanie by powstrzymać wzrost wpływów chińskich w świecie, zagrażający ich hegemonii.
https://wpolityce.pl/swiat/571635-z-ameryki-slyszymy-twarde-ostrzezenia-dla-europejczykow
Polski rząd robi wiele by sprostać wyzwaniom związanym z obroną kraju, lecz głupcy to negują i sypią piasek w tryby. Krytyce często poddaje się fakt, że nie zakupiono helikopterów. Ale Polska nie planuje zrzucenia desantu wojskowego na Moskwę ani na Mińsk, więc zapotrzebowanie na helikoptery jest ograniczone, bardziej potrzebne są nam wojska rakietowe do obony terenu przed nacierającym przeciwnikiem.
Rozmaite salonowe głąby tego nie rozumieją, ale rozumieją znane autorytety światowe. Tim Marshall w swojej przedmowie do świeżo wydanej w Polsce książki "Potęga Geografii" pisze tak:
"Nie jest więć zaskoczeniem, że w obliczu kryzysu NATO Polska jest jednym z zaledwie kilku państw członkowskich , które spełniły wymogi przeznaczenia co najmniej 2 procent PKB na sektor obronny. Również dlatego Polska cały czas trzyma stronę Amerykanów, mimo że inne kraje europejskie się od nich odwróciły. Kolejnym dowodem na to, że Polacy wyciągają wnioski z przeszłości i myślą o przyszłości, jest utworzenie Wyszehradzkiej Grupy Bojowej. Wystarczyłoby dodać do niej Rumunię i mielibyśmy powrót do doktryny Międzymorza./.../ Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się militarnie i gospodarczo krajów w Europie."
Wojna na Ukrainie dowodzi, że idiotów trzeba trzymać z daleka od polityki. Ludzie bez odpowiednich kwalifikacji moralnych i intelektualnych powinni być eliminowani z zycia politycznego. Ustawa o obronie to tylko zaledwie pierszy krok w debacie o obronności i bezpieczeństwie. Potrzebna jest wszechstronna dyskusja na temat polityki bezpieczeństwa, lecz do tego potrzebna jest normalna opozycja. W tej chwili opozycji brak, i nie należy mylić z opozycją V kolumny.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo