Po napisaniu paru notek na temat upadku standardów w demoliberalzmie i pod wpływem artykułu w Do Rzeczy postanowiłem wrócić do sprawy prof. Budzyńskiej z Uniwersytetu Śląskiego, bo to skandal niewiarygodny i wymagający nie tyle interwencji prof. Czarnka, ile wszystkich podatników, którzy utrzymują szkolnictwo i są robieni w durnia przez lewactwo. Podatnicy powinni zainterweniować i wywieźć na taczkach władze Uniwersytetu i lewackich aktywistów.
Przypomnę, że prof. Budzyńska, socjolog, została oskarżona przez lewackich aktywistów wedle typowego sprawdzonego rytuału polipoprawnościowego, więc nie beðę tych głupot cytował. Rzecznik Dyscyplinarny, który zajął się kwestią, po przesłuchaniu stron, wszystkie zarzuty oddalił, ale, o dziwo , wnioskował do Komisji Dyscypinarnej o ukranaie prof. Budzyńskiej.
Pytanie warte milionów dolarów: za co ? Ukaranie za co ?
Z wyjaśnienia rzecznika wynika, że w celu prewencji ogólnej, czyli że mamy do czynienia z cenzurą prewencyjną. A to dopiero numer i wynalazek cywilizacyjny.
Komisja Dyscyplinarna pomimo dyskwalifikujących ją i rzecznika samą błędów proceduralnych i oddalonych zarzutów zadecydowała o ukaraniu prof. Budzyńskiej naganą. Za co, ponawiam pytanie i wnioskuję o wywiezienie idiotów taczką z instytucji, na którą łożymy z naszych [podatków. A dodatkowe kary powinien nałożyć na to towarzystwo min. Czarnek.
https://niezalezna.pl/401008-dajcie-mi-czlowieka-a-paragraf-sie-znajdzie-prof-budzynska-ujawnia-szczegoly-lewackiej-nagonki
Przecież to jest ewidentny skandal. Jedyne rozwiązane, to postawić Uniewrsytet Śląski w stanie zawieszenia. bo coś takiego jest niedopuszczalne na wyższej uczelni. Degrengoladę można powstrzymać amputując zgangrenowaną kończynę. Zaaplikować pokazowe rozwiązanie wadliwej instytucji. Nie da się ? Będziemy nadal hodować święte krowy i futrować je z naszych podatków ? Na Kamczatkę z nimi.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
